Autor |
Wiadomość |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:05, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
martahajnysz 11 Marzec 2010, 19:12:36 »
SWIETNIE TRZYMAM KCIUKASKI ZA FILIPKA DZIELNY CHLOPAK Z NIEGO :-*
JJustyna 18 Marzec 2010, 13:59:20 »
Beato jak tam Filip?
Beata1 18 Marzec 2010, 17:22:41 »
U nas wszystko ok. Leczenie trwa, niestety nie możemy zdobyć nigdzie tych drinków, po których Filip tak ładnie przybrał. Młody chodzi do szkoły, zadowolony z życia, tylko troszkę te zastrzyki go stresują. Mięliśmy zrobić 3 serie po 10 z. co miesiąc, jednak okazało się, że mają termin ważności do kwietnia i trzeba dać od razu wszystkie, bo strasznie drogie paskudy.
JJustyna 22 Marzec 2010, 14:49:09 »
Dziś mój i koleżanki 1% poszedł na Wasze konto...
Mam nadzieję, że uzbieramy na tą Holandię
Beata1 22 Marzec 2010, 23:29:59 »
Dzięki wielkie!!! Podziękuj też koleżance.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:06, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ewa77 31 Marzec 2010, 17:55:40 »
Cytat: Beata1 w 18 Marzec 2010, 17:22:41
U nas wszystko ok. Leczenie trwa, niestety nie możemy zdobyć nigdzie tych drinków, po których Filip tak ładnie przybrał. Młody chodzi do szkoły, zadowolony z życia, tylko troszkę te zastrzyki go stresują. Mięliśmy zrobić 3 serie po 10 z. co miesiąc, jednak okazało się, że mają termin ważności do kwietnia i trzeba dać od razu wszystkie, bo strasznie drogie paskudy.
Beata, napisz proszę jak te drinki się nazywają. Rozejrzę się u siebie zagrabanicą ;D
Napisz proszę dokładną nazwę, jeśli są jakieś istotne szczegóły typu gramatura, jakieś składniki, to opisz,ok?
Beata1 31 Marzec 2010, 21:16:07 »
Drink Fresubin Hepa 200ml, smak cappucino. [link widoczny dla zalogowanych]
Coś mi się zdaje, że w jednej z rozmów z tą firmą było coś o Austrii jako głównym producencie.
Moja lekarka jest w tej chwili w Londynie, taką dostałam odpowiedź od sekretarki, odezwie się za kilka dni. Kazała mi jeszcze sprawdzić jedną aptekę, ale nie udało mi się tam dzisiaj dodzwonić.
Dzięki, będę wdzięczna, jeśli coś znajdziesz.
JJustyna 01 Kwiecień 2010, 10:23:57 »
Beato a co słychac u Filipka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:07, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 01 Kwiecień 2010, 11:42:32 »
W sumie ok. Nie ma już takich rewelacji jak przy pierwszym antybiotyku. Teraz jest troszkę gorzej, daje o sobie znać żołądek, ma znowu zgagi. Pewnie dlatego, że ten pierwszy ant. był w kapsułkach, rozpuszczały się dopiero w jelitach, teraz ma tabletki i żołądek dostaje za swoje, a przecież i tak jest kiepski. To się zaraz przekłada na funkcjonowanie, Filip jest trochę bardziej nerwowy. Na szczęście w szkole jest ok, pracuje, a inne dzieci od niego ściągają )
Ewa77 01 Kwiecień 2010, 12:41:56 »
Cytat: Beata1 w 31 Marzec 2010, 21:16:07
Drink Fresubin Hepa 200ml, smak cappucino. [link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki, będę wdzięczna, jeśli coś znajdziesz.
Hej Beatka, znalazłam te drinki i są dostępne. Sytuacja rysuje się tak. W mojej aptece są te drinki, koszt 4 butelek po 200 ml to 18,50 euro. Znalazłam też stronę apteki internetowej i tam kosztuje 17,24 euro plus koszta przesyłki wyszłoby drożej, aniżeli iść do apteki i kupić. Sama nie wiem co byłoby lepsze :
Podaję ci link tej apteki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:08, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
JJustyna 01 Kwiecień 2010, 13:17:24 »
Zuch chłopak
Beato jak się zdecydujesz na zakup tych drinków proszę o kontakt na pw, chciałabym się dorzucić.
pozdrawiam i ucałowania dla Filipa
Beata1 02 Kwiecień 2010, 15:48:17 »
Bardzo dziękuję Ewo. Poczekam jednak z decyzją na lekarkę, tzn. może ma jakiś zamiennik. Te są strasznie drogie, nie jestem w stanie teraz ich kupić.
Pozdrawiam
alicjawy 07 Kwiecień 2010, 14:15:02 »
Pani Beatko, ponieważ odszedł Arturek Radzki (*), zostały pieniązki ze zbiórki na odżywkę dla niego. Po konsultacjach z darczyńcami pieniązki te zostana przekazane na odzywki dla Filipka.
Tu dziekuje wszystkim za wpłaty i pomoc:)
Kwota 431,20zł, powinno wystarczyć na miesięczną "porcję"
Prosze dogadac z Ewą77 szczegóły (buziaki Ewcia), to pieniązki przeleję gdzie trzeba.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:09, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 07 Kwiecień 2010, 14:26:36 »
Bardzo, bardzo wszystkim dziękuję!
Właśnie pisałam do Ewy, że znalazłam je w Polsce, taniej - 13 zł za sztukę. Tylko muszę załatwić receptę.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Beata
alicjawy 07 Kwiecień 2010, 15:28:07 »
własnie dostałam info, ze jeszcze jedna dobra duszyczka dorzuci sie do składki:) DZIEKUJĘ!!!
Wszystkich chętnych do pomocy zapraszam, moze uzbieramy wiecej:)
Ewa77 07 Kwiecień 2010, 16:47:39 »
Dzięki, dzięki, dzięki Wszystkim Dobrym Duszom, które jakkolwiek przyczyniły się do możliwości zakupu drinków odżywczych dla Filipka :-*
Z Beatką ustalimy szczegóły zakupu i poinformujemy (ja lub Beatka) wszystkich o tym fakcie, jak już Beatka zdecyduje się na najlepszą opcję zakupu, aby było jak najwięcej drinków i jak najtaniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:10, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Iza 07 Kwiecień 2010, 22:03:23 »
Ala poslij numer konta wplace w piatek jakiegos grosika, niewiele ale zawsze cos.
alicjawy 07 Kwiecień 2010, 22:09:30 »
Iza, leci PW, dziekuję
JJustyna 08 Kwiecień 2010, 07:22:47 »
Beato a jak Filip po świętach?
Udało się polewanie wodą, czy wszystko jak u mnie popsuła pogoda ?
Beata1 08 Kwiecień 2010, 14:17:45 »
U nas przed samymi świętami było gorzej, tzn. Filip miał regres. Kłopoty ze spaniem, zero terapii, dużo płaczu. Wpłynęło to na wszystkich, bo jak się robi taki postęp, a tu nagle zwrot, to człowiek przeżywa szok. Teraz już jest lepiej, młody dochodzi do siebie. Wczoraj byliśmy w szpitalu, pobrali mu krew i robią wszystkie badania od nowa. Zrobili też usg brzucha.
A co do drinków, to myślę, że ich brak miał związek z regresem. Chyba za bardzo obciążyła się wątroba, usg to potwierdziło, jest lekko powiększona. Dzisiaj ugadałam się z lekarzem, będzie recepta, więc możemy kupić drinki w Polsce, będzie taniej, więc więcej.
Po świętach mam teraz tydzień chodzenia po lekarzach: wczoraj szpital, rano byłam z młodszym u pediatry, bo coś mu się przy oczku zrobiło i nie schodzi od 3 tygodni, a za chwilkę jadę z sobą. Coś mnie poskręcało w szyi, głową ruszać nie mogę > . A jutro znowu z Filipem.
Pozdrawiam
Beata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:14, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
alicjawy 08 Kwiecień 2010, 21:22:01 »
proszę dac znać jak będziesz miała receptę. Czekam jeszcze na wpłatę od dwóch osób, które sie deklarowały i moge przelac pieniązki,
pozdrawiam
Beata1 09 Kwiecień 2010, 11:51:00 »
Mam już receptę, już wysłąłam do tej apteki [link widoczny dla zalogowanych] Poprosiłam o 48 szt. Koszt jednego drinka to 13 zł, a powyżej 500zł przesyłka jest gratis. Resztę sobie dopłacę. Wyjdzie 624,00. Recepta dojdzie do nich w poniedziałek, więc do końca tygodnia mogę spodziewać się kuriera.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję
alicjawy 09 Kwiecień 2010, 12:24:13 »
w takim razie poczekam na poniedziałku na ewentualne wpłaty i cała zebrana kwotę przesle ci we wtorek rano - nie bedzie za późno?
mamy tez kolejną wpłatę )
431,20zł + I.K. 15zł
w sumie: 446,2 zł
dziękuje serdecznie!!!
I zapraszam wszystkich chętnych do pomocy, moze uda sie zebrac całą potrzebna kwotę? ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:15, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 09 Kwiecień 2010, 13:12:01 »
Ok.
alicjawy 09 Kwiecień 2010, 14:23:40 »
431,20zł + I.K. 15zł
w sumie: 446,2 zł
+ 50zł J.M.S. :-*
w sumie 496,2 zł
super! dziekuję
TOSIA 11 Kwiecień 2010, 21:19:04 »
ja też poproszę o numer konta:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
alicjawy 13 Kwiecień 2010, 10:06:39 »
Cytat: alicjawy w 09 Kwiecień 2010, 14:23:40
431,20zł + I.K. 15zł
w sumie: 446,2 zł
+ 50zł J.M.S. :-*
w sumie 496,2 zł
super! dziekuję
+ 25zł A.T.W.
w sumie 521,20 zł
za chwile pieniążki przeleję Beacie i wstawie skan przelewu:)
pozdrawiam:)
alicjawy 13 Kwiecień 2010, 12:31:41 »
pieniązki przelane. Beatko - udanych zakupów i niech odżywka dobrze słuzy Filipkowi:)
[załącznik usunięty przez system]
Beata1 13 Kwiecień 2010, 12:55:56 »
Jeszcze raz bardzo dziękuję!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:17, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
alicjawy 20 Kwiecień 2010, 13:31:36 »
p.Beatko, odzywka dotarła?
Beata1 20 Kwiecień 2010, 15:22:15 »
Jeszcze nie. Dzwoniłam tam w poniedziałek z prośbą o wysłanie dopiero w czwartek, bo w poniedziałek dostałam wiadomość ze szpitala, że mamy się stawić jeszcze na 2 -3 dni na oddział. Dzisiaj zajechałam, pobrali Filipowi krew i wróciliśmy do domu. A ja przełożyłam wysyłkę, bo nie miałby kto odebrać paczki . Nic, mam nadzieję, że w piątek to dotrze do mnie.
JJustyna 21 Kwiecień 2010, 07:38:31 »
Beato a czemu Filip miał być w szpitalu, jakieś rutynowe badania, czy to kontrola czy Filip pozbył sie juz tych paskudztw i będziecie mogli wreszcie się organizować do Holandii?
pozdrawiam
Beata1 21 Kwiecień 2010, 14:18:08 »
Byliśmy w szpitalu też na jeden dzień zaraz po świętach, wtedy miał pobraną krew by sprawdzić, czy te wszystkie paskudztwa sobie poszły. Miał też zrobione usg i tam było coś nie tak, powiększona wątroba. Dokładnie nie wiem, bo nie rozmawiałam dokładnie z lekarką. Wczoraj pojechaliśmy, ponownie pobrali mu krew by sprawdzić wątrobę, jednak lekarki prowadzącej nie było i nic nie dowiedziałam się odnośnie poprzednich wyników. Mieliśmy zostać na oddziale, ale że jest to zakaźny i było jakieś dziecko z rota, to stwierdzili, że będzie lepiej jak pojedziemy do domu. Dzisiaj do południa nie udało mi się tam dodzwonić, jak w końcu zadzwoniłam to ordynator już nie było. Mam dzwonić o 18, powinna być na obchodzie. Jak będę coś wiedziała, to dam znań. Trochę się boję, bo oprócz tego co ma Filip ronimy też w kierunku wirusów cytomegalii i HSV.
Swoją drogą to zastanawiam się, czy nie zrobić Filipowi diagnozy urządzeniem quantec. To diagnoza ze zdjęcia, dla mnie totalnie jakaś magia, ale wielu osobom potwierdzają się diagnozy zwykłych lekarzy. To co wychodzi w jakiś strasznie drogich badaniach medycznych - wychodzi też w tym. Mimo, że po leczeniu jest duża poprawa, to coś jednak dalej blokuje Filipa i jak wiedziałabym co to jest to jadąc do Holandii można by zacząć to leczyć. Nie wiem sama, strasznie mnie intryguje to urządzenie.
Przed rozpoczęciem tego leczenia wysłałam próbkę włosów Filipa do zbadania na obecność metali ciężkich i nie ma już nic. WOW!!! Normalnie szok! Są jakieś niedobory, głównie magnez, wapń, żelazo, ale nie jest źle. Rozmawiałam później z lekarzem z Biomolu i jak zauważył, że Filip ma autyzm, to stwierdził, że jeszcze tak dobrych wyników u dziecka z autyzmem nie widział, zawsze są bardzo złe. U nas też takie były kilka lat temu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:18, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
TOSIA 21 Kwiecień 2010, 21:29:07 »
a gdzie robiliście badania na obecność metali???
martahajnysz 21 Kwiecień 2010, 23:58:57 »
Beato mam pytanie do Ciebie powiedz mi jak docierasz do Filipka ? Ja dzis dostalam 1 diagnoze ze moj Tomek ma na 99%autyzm dostalam skierownie do szpitala psychiatrycznego na pierwsze badania. Pozniej do Gdanska na diagnoze 100%. Nie umiem dotrzec do Tomka, bo jest agresywny wobec mnie i innych również. Moze mi cos podpowiesz bo ja na dzien dzisiejszy sie zalamalam i opadly mi rece
JJustyna 22 Kwiecień 2010, 07:52:05 »
Trzymam kciuki za Filipka
pozdrawiam
Beata1 22 Kwiecień 2010, 09:07:17 »
Badania na metale robiłam w Biomol w Łodzi, to jest badanie włosa. Tam wszystko ładnie wychodzi.
Marta, pierwsze co powinni zrobić rodzice chociażby z podejrzeniem autyzmu, to odstawić cukier. Kup ksylitol (najtaniej jest w BogutynMłyn) i zastąp cukier. Musisz się przygotować na małe piekło, po odstawieniu cukru dzieciaki zachowują się jak narkomani w pierwszej fazie odwyku. Filip nawet dostał drgawek. Masakra jakaś. To może trwać do 2 tygodni, ale jak minie, to będzie młody znacznie spokojniejszy. Druga rzecz która jest właściwie standardem w autyźmie: candida. W trakcie odstawienia cukru to właśnie candda daje o sobie znać, bo jest głodna. To grzyb. Możesz zacząć podawać citrosept i jakieś bakterie acidofilne (Solgar, Now, Calivita), takie które mają dużo bakterii, a nie mają laktozy. Często wyleczenie candidy to 75%całego sukcesu.
Moje przemyślenia na temat autyzmu są takie, że to trzeba leczyć i to z różnych stron. Na początku mięliśmy tylko terapię, nie było żadnych postępów, wręcz przeciwnie Filip wciąż się cofał. Ale na dobrą sprawę to trzeba się postawić w miejsce dziecka: np jak Ciebie coś boli, tak że już nie możesz wytrzymać, a masz ileś tam jeszcze do zrobienia, to z jakim nastawieniem podchodzisz??? Czy mały ma zaparcia, albo biegunki, nie je wszystkiego, problemy ze spaniem???
Uszy do góry i do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:19, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
martahajnysz 22 Kwiecień 2010, 10:50:23 »
Cytat: Beata1 w 22 Kwiecień 2010, 09:07:17
Marta, pierwsze co powinni zrobić rodzice chociażby z podejrzeniem autyzmu, to odstawić cukier. Kup ksylitol (najtaniej jest w BogutynMłyn) i zastąp cukier. Musisz się przygotować na małe piekło, po odstawieniu cukru dzieciaki zachowują się jak narkomani w pierwszej fazie odwyku. Filip nawet dostał drgawek. Masakra jakaś. To może trwać do 2 tygodni, ale jak minie, to będzie młody znacznie spokojniejszy. Druga rzecz która jest właściwie standardem w autyźmie: candida. W trakcie odstawienia cukru to właśnie candda dajeo sobie znać, bo jest głodna. To grzyb. Możesz zacząć podawać citrosept i jakieś bakterie acidofilne (Solgar, Now, Calivita), takie które mają dużo bakterii a nie mają laktozy. Często wyleczenie candidy to 75%całego sukcesu.
Moje przemyślena na temat autyzmu są takie, że to trzeba leczyć i to z różnych stron. Na początku mięliśmy tylko terapię, nie było żadnych postępów, wręcz przeciwnie Filip wciąż się cofał. Ale na dobrą sprawę to trzeba się postawić w miejsce dziecka: np jak Ciebie coś boli, tak że już nie możesz wytrzymać, a masz ileś tam jeszcze do zrobienia, to z jakim nastawieniem podchodzisz??? Czy mały ma zaparcia, albo biegunki, nie je wszystkiego, problemy ze spaniem???
no podejrzewam ze jak odstawie slodycze to bedzie pieklo doskonale:(on kocha slodycze z zalatwianiem sie jest roznie raz robi normalnie a raz wlasnie strasznie luzno i wtedy kilka razy w dzien,jesli chodzi o sen to spi w nocy przewaznie ale sa noce kiedy sie wybudza i placze mi wtedy nie idzie go wyciszyc poki slodkiego picia nie dostanie:(z jedzeniem tez najlepiej je nabial obiadu nie cjhce kanapki nie czasami zjada parowke i kanapke z czekolada lub z pasta jajeczna,ogolnie je malo
Beata1 23 Kwiecień 2010, 10:05:02 »
Niestety nadal nie znam wyników i nie poznam jeszcze przez tydzień, bo Pani dr wyjechała na wakacje, a inne lekarki z którymi rozmawiałam nie czują się kompetentnie, by udzielić mi informacji. Śmiech na sali normalnie >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:21, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 Maj 2010, 20:43:41 »
Witam wszystkich. Dzisiaj dostałam wiadomość, że drinki będą u mnie w piątek, były małe problemy, bo na poczcie zaginął list z receptą, ale już jest ok.
Rozmawiała dziś z Panią Dr ze szpitala i jest jeden mały sukces: nie ma już jersinii. Tzn., badanie wyszło ujemne. Niestety nadal toksokaroza wychodzi dodatnia, co bardzo martwi i mnie, i P. Dr. Wyniku boreliozy jeszcze nie ma. Niestety wyszła nam też dodatnio cytomegalia, nie wiem jeszcze co to oznacza, czy to się leczy. Miałam jutro jechać odebrać wyniki i porozmawiać z Panią Dr, ale miałam mały wypadek i niestety nie ma czym tam dojechać.
Pozdrawiam i dzięki za cierpliwość w sprawie drinków )
martahajnysz 07 Maj 2010, 21:57:06 »
wiesci nie sa najgorsze:) ciesze sie ze wynik jest ujemny
mam nadzieje Beato ze nic ci sie nie stalo
buziaczki dla Filipka
Beata1 10 Maj 2010, 10:38:15 »
Drinki już są, zamieszczam rachunek.
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję i przepraszam za zwłokę.
Później jeszcze wkleję zdjęcie, jak mały się tym opija.
Mam też prośbę od osób z Bydgoszczy, może jest tu ktoś. Poszukuję pilnie immunologa, chodzi mi o wizytę w ramach NFZ. W Poznaniu jest tam gdzie leczę Filipa, ale chciałabym, by ktoś inny go poprowadził, gdyż w Poznaniu opinie są bardzo podobne, chciałabym, żeby ktoś "świeży" przyjrzał się Filipowi.
[załącznik usunięty przez system]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:22, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
JJustyna 10 Maj 2010, 11:34:21 »
Smacznego Filip!!
a jak nasz zuch się czuje?
Beata1 10 Maj 2010, 11:44:52 »
Filip jest już bardzo zmęczony tymi wszystkimi lekami, wcale mu się nie dziwię. To w końcu 3 miesiące antybiotyków non stop. Kończymy w piątek. Chyba mu trochę dowaliły w żołądek, bo znowu pokazuje, ze ma zgagę. Niestety to chyba jeszcze nie koniec leczenia, bo toxokaroza jest dodatnia, musimy to zlikwidować. Jeśli chodzi o jego funkcjonowanie, to zmiana jest ogromna, zwłaszcza dla tych, którzy widzą Filipa po dłuższej przerwie. Bardzo chce mówić, tu mu trochę problemy logopedyczne przeszkadzają, ale w kwestii jedzenia, picia, bólu, zabawy to sam nas zagaduje, wcześniej musiałam pytać, a on odpowiadał. To jeszcze nie jest prawdziwa mowa, ale jak na to, że jeszcze kilka miesięcy temu nic nie mówił, to sukces ogromny. Bylebyśmy tylko nie musieli przerywać leczenia.
mira 10 Maj 2010, 11:47:52 »
Może spróbuj w tej poradni ? Ja do niej chodzę z synem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Beata1 10 Maj 2010, 11:54:21 »
Dzięki Mira, już dzwoniłam, niestety zapisy dopiero od czerwca, na druga połowę roku. Poczekamy, mam nadzieję, że uda się jakiś szybki termin uzyskać.
JJustyna 11 Maj 2010, 12:47:06 »
Trzymam kciuki, obyście się szybko pozbyli tego paskudztwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 17 Maj 2010, 22:10:37 »
Ostatnie 3 dni (piątek, sobota, niedziela) spędziłam w Warszawie. Brałam udział w szkoleniu z metody Handle. Handle to metoda holistyczna, patrzy na cały organizm, a nie na jego poszczególne części. Zawiera w sobie również zestaw ćwiczeń działających w tych samych sferach, co integracja sensoryczna. Z integracji zrezygnowaliśmy już dawno, bo zabrakło na nią funduszy. Handle mogę robić sama w domu bez wielu różnych pomocy typu huśtawki, wałki itp. Ogólnie metodą jestem zachwycona, mimo 4 lat zmagania się z tą chorobą, dopiero teraz pewne zachowania stały się dla mnie jasne, rozumiem dlaczego Filip musi biegać, albo dlaczego wydaje różne głośne dźwięki. Zrozumiałam, jak bardzo pewne nadwrażliwości na niego wpływają i co najważniejsze: jak ja mogę mu w tym pomóc! A to chyba najważniejsze. Zdecydowałam się na to szkolenie, bo wcześniej używałam kilku ćwiczeń zamieszczonych na stronach Handle (www.handle.org). Widziałam, jak szybko zmienia się napięcie twarzy Filipa, gdy zaczął pić wodę przez zakręconą rurkę. Nagle jego mimika stała się bardziej naturalna - a mówi się, że autyści nie mają mimiki.
JJustyna 18 Maj 2010, 10:21:19 »
To wdrażaj wszystko i powodzenia...
czekamy na efekty Łobuzie
mira 24 Maj 2010, 09:06:16 »
To nie prawda, że autyści nie mają mimiki; nad tym by "maska" zamieniła się w twarz, normalnie reagującą trzeba popracować i efekty na pewno są widoczne.
Sama Beato wiesz jak droga jest rehabilitacja i leczenie autysty, dlatego znaczna część rodziców skupia się na terapii mającej na celu poprawienie funkcjonalności autystyka w społeczeństwie, pomijając "mniej ważne" kwestie.
Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|