Luźne rozmowy.

mira · Wysłany: Pon 13:53, 24 Mar 2014 Temat postu:

nynulka 26 Listopad 2010, 20:03:54 »

Witaj Beatko , cieszy mnie że Filip już lepiej i Tobie też nie rozwinęło się nic poważnego
Przepraszam , że nie piszę ale cały czas podczytuję , nie mam po prostu czasu
Pozdrawiam Was cieplutko :-*

Beata1 07 Grudzień 2010, 10:06:20 »

Boże, co za dzień! Zgubiłam dokumenty od samochodu!!! Już chyba gorzej być nie może!!! > Sad

>

>

>

>

Beata1 07 Grudzień 2010, 10:19:07 »

Jak się pochwaliłam, to wpadło mi do głowy, żeby jeszcze raz samochód przeszukać i znalazłam!!!! Very Happy

A od 8 rana non stop szukałam!!! I wczoraj całe popołudnie!!! Przynajmniej trochę porządków porobiłam!!! Very Happy

Beata1 29 Grudzień 2010, 21:22:41 »

Wczoraj w trakcie ćwiczeń z Filipkiem zniszczeniu uległa nasza kamera. Filipowi nie wychodziło zadanie i próbował mi uciec, a że pracowaliśmy w łazience to zakluczyłam drzwi. W tym czasie Filip przebiegł na drugą stronę łazienki, gdzie na ubikacji ustawiona była kamera i z całej siły walnął w nią, a ta odbiła się od ściany i spadła na podłogę. Najprawdopodobniej będziemy musieli kupić nową, bo tylko w jednym serwisie zgodzili się do niej zajrzeć, jednak z góry mówią, że takie uszkodzenia raczej nie są do naprawienia. Jeśli będziemy mogli kupić kamerę, to zmuszeni będziemy do rezygnacji ze styczniowego turnusu. Jakaś masakra normalnie. A bez kamery nie możemy prowadzić terapii... :'( :'( :'( :'( :'( :'(

agata p. 30 Grudzień 2010, 00:10:54 »

Beatko bardzo dziękuję za prześliczną kartkę świąteczną.

Beata1 02 Styczeń 2011, 17:17:56 »

Mamy już nowe ulotki o 1%, jeśli ktoś chciałby nam pomóc i trochę rozdać znajomym i rodzinie, to chętnie wyślę.
Z góry dziękujemy!!!

mira · Wysłany: Pon 13:59, 24 Mar 2014 Temat postu:

Iza 02 Styczeń 2011, 21:50:15 »

Ja poproszę jesli mozna,porozdaje gdzie sie da Smile

psina 02 Styczeń 2011, 21:59:43 »
Cytat: Beata1 w 29 Grudzień 2010, 21:22:41
Jeśli będziemy mogli kupić kamerę, to zmuszeni będziemy do rezygnacji ze styczniowego turnusu. Jakaś masakra normalnie. A bez kamery nie możemy prowadzić terapii... :'( :'( :'( :'( :'( :'(

Jaka kamera? Cyfrowa, analogowa?
Może zapytać w "pilnych potrzebach" czy ktoś nie ma kamery na zbyciu?
W serwisie gumtree.pl można zamieścić bezpłatne ogłoszenie w dziale "oddam za darmo".
Zamieścić ogłoszenie w dziale "kupie/przyjmę" a przejrzeć dział "oddam za darmo" oczywiście.
Innych pomysłów brak. :-\

Beata1 02 Styczeń 2011, 22:22:18 »
Cytat: iza w 02 Styczeń 2011, 21:50:15
Ja poproszę jesli mozna,porozdaje gdzie sie da Smile

Izuniu, napisz mi na priva adres. Dzięki!!! :-* :-* :-*

mira · Wysłany: Pon 14:01, 24 Mar 2014 Temat postu:

Beata1 02 Styczeń 2011, 22:25:21
Cytat: Beata1 w 29 Grudzień 2010, 21:22:41
Jeśli będziemy mogli kupić kamerę, to zmuszeni będziemy do rezygnacji ze styczniowego turnusu. Jakaś masakra normalnie. A bez kamery nie możemy prowadzić terapii... :'( :'( :'( :'( :'( :'(
»Cytat: psina w 02 Styczeń 2011, 21:59:43
Jaka kamera? Cyfrowa, analogowa?
Może zapytać w "pilnych potrzebach" czy ktoś nie ma kamery na zbyciu?
W serwisie gumtree.pl można zamieścić bezpłatne ogłoszenie w dziale "oddam za darmo".
Innych pomysłów brak. :-\

Kamera cyfrowa. Niestety, tylko w jednym serwisie zgodzili się zajrzeć do kamery co sie tam stała, wszędzie indziej na hasło, ze uszkodzenie jest mechanicznie nie chcą się podjąć. Rozglądam sie też po allegro i innych stronach za używaną, ale trochę się tego boimy, bo niech też wysiądzie i co wtedy?

psina 02 Styczeń 2011, 22:38:26 »
„Rozglądam sie też po allegro i innych stronach za używaną, ale trochę się tego boimy, bo niech też wysiądzie i co wtedy?”

Gwarancja producenta nie uwzględnia uszkodzeń mechanicznych.

Beata1 03 Styczeń 2011, 10:48:58 »

Teraz już jest taka opcja, że dodatkowo można dokupić gwarancję na uszkodzenia mechaniczne, proponowano mi to, jak kupowaliśmy Filipowi laptopa, ale że miałam odliczoną gotówkę, to zrezygnowałam z tej opcji. Teraz żałuję, bo trzeba było to kupić. Jeśli będziemy musieli kupić nową kamerę, to gwarancję dokupię.

Beata1 03 Styczeń 2011, 11:07:28 »

[link widoczny dla zalogowanych]

mira

Beata1 03 Styczeń 2011, 11:07:28 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 12 Styczeń 2011, 10:04:55 »

Jesteśmy właśnie w trakcie drugiego etapu Tomatisa. Filip przez pół godziny mówi do mikrofonu i słyszy się w słuchawkach. Super mu to wychodzi. W szkole cały czas do przodu, nadrabia zaległości w bardzo szybkim tempie. Zmiana diety to strzał w dziesiątkę.
;D

Beata1 16 Styczeń 2011, 21:20:49 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Beata1 18 Styczeń 2011, 15:21:47 »

dzisiaj w końcu skończyliśmy Tomatisa, dzieciaki w domu mam, bo mocno podziębione, troszkę odpoczniemy od ciągłego jeżdżenia. Czekam na info od neurologopedy, która pracuje w Centrum, w którym robiliśmy właśnie Tomatisa, na termin diagnozy neurologopedycznej. Potem będę błagała kobietkę, by przyjęła Filipa na terapię.

Beata1 22 Styczeń 2011, 19:49:11 »

Dostałam wiadomość, że za kilka dni dostaniemy komunikator, który był zamówiony chyba na początku grudnia,. Juz się nie mogę doczekać, kiedy Filip zacznie z niego korzystać.
Sylwestra spedzaliśmy ze znajomymi, byli z córką, która chodzi ze Stasiem do przedszkola. W Nowy Rok Marcie wybiła się ospa, cały czas czekałam, kiedy będzie u nas i nic. Dzisiaj minęło 3 tygodnie, mówią, że to taki okres w którym może się wybić i Staś ma jakie 3 krostki na twarzy. Jeśli to ospa, to nici z turnusu, na który mamy jechać w piatek:(

Beata1 22 Styczeń 2011, 20:30:01 »

[link widoczny dla zalogowanych]

nynulka 24 Styczeń 2011, 09:47:27 »

Witaj Beatko , oby to nie była ospa
Pozdrawiam Was ciepło i przepraszam za brak kontaktu ale zima ma swoje ujemne strony dla mojego synka
Buziaczki

Aga 26 Styczeń 2011, 07:33:49 »

I co tam u was?
walczycie z ospą czy pakujecie się na turnus? Very Happy

mira

Beata1 26 Styczeń 2011, 09:34:26 »

Mam ogromny problem z zalogowaniem się z laptopa, nie wiem czemu.
Na turnus nie jedziemy, odwołałam w poniedziałek. Siedzimy w domu, umieramy z nudów, już nie wiem jak zabawiać dzieciaki. Wszystkie gry już się znudziły, a pracować jakoś specjalnie się nie chce. Cały czas walczę z dietą Filipa, wciąż mam wrażenie, że coś jest nie tak, tzn. obserwuję dziwne zachowania po posiłkach. Od początku stycznia wprowadziłam dietę scd, jest bardzo polecana w autyźmie, ale chyba Filipowi nie służy. I teraz nie wiem, czy zachowania Filipa są z powodu diety, czy też to jeszcze efekt Tomatisa, przecież minął dopiero tydzień jak skończyliśmy. Wczoraj na nowo wprowadziłam chleb bezglutenowy i za 2 - 3 tygodnie spróbujemy znowu tej diety. Finansowo to bez znaczenia, chyba nawet ta scd jest ciut tańsza. Bynajmniej która by to nie była, jesteśmy już na skraju bankructwa. Normalnie szok ile to wszystko kosztuje. Suplementy się pokończyły i nawet nie myślę o kupnie nowych.

Dowiedziałam się wczoraj czegoś nowego: celebrolizyna. Są to zastrzyki z mózgowia świń. Pierwotnie zrobiono je dla takich przypadków jak urazy neurologiczne, ale teraz świetnie sprawdzają się w ch. alzheimera i autyźmie. Naprawiają neurony w mózgu??? (jeśli dobrze zrozumiałam).
Temat bynajmniej bardzo ciekawy, wiele opinii bardzo pozytywnych

"Moja córka bierze cerebrolizinę już drugą serię , trudno powiedziec po czym jest poprawa (ma dodatkowo si , psychomotorykę ,logopedę, ),ale jest ogromna POPRAWA z dziecka niemówiącego i mało rozumiejącego efekt super!!! Nam przepisała doktor Karkowska ,"

Muszę tylko poszukać lekarza, który zlecłby mi to i miał nas pod kontrolą. Musi to być neurolog, przed podaniem trzeba zrobić eeg i je kontrolować.

MIRO, może słyszałaś o tym w Bydgoszczy, gdzieś wyczytałam, że ktoś to tam zapisuje, ale bez nazwiska.

mira 26 Styczeń 2011, 15:13:50 »

Beato celebrolizynę podają w bydgoskiej klinice pacjentom w śpiączce ( w bydgoskim Juraszu jest neurologia z łóżkami dla pacjentów w śpiączce) i po wylewach. Myślę, że warto skontaktować się z lekarzami pracującymi na neurologii - oni na pewno udzielą Ci więcej informacji niż ja.

Beata1 26 Styczeń 2011, 15:19:46 »

Dzięki, jutro zacznę dzwonić. Dziś mam tak kiepski dzień, jak rzadko. Filip wydaje z siebie odgłosy, jakby szczekał. Na bardzo wysokich tonach. Mam już dosyć, a gdzie do wieczora. Smile

mira 26 Styczeń 2011, 15:29:44 »

Tak właśnie zaskoczyłam - na oddziale rehabilitacyjnym (klinika rehabilitacji i traumatologii w Juraszu) też podawali chyba ten lek pacjentom po wypadkach/urazach głowy/krwiakach mózgu. Sam oddział jest super, rehabilitacja ruchowa na rewelacyjnym poziomie,zajęcia z logopedą-afazjologiem, psychologiem - tylko ciężko się tam dostać.

mira 26 Styczeń 2011, 15:33:27 »
Cytat: Beata1 w 26 Styczeń 2011, 15:19:46
Filip wydaje z siebie odgłosy, jakby szczekał. Na bardzo wysokich tonach. Mam już dosyć, a gdzie do wieczora. Smile

A próba odwrócenia uwagi,skupienia na czymś innym? Masz jakąś wypracowaną metodę, by oderwać/przerwać dane zachowanie?

Beata1 26 Styczeń 2011, 16:48:17 »

Niestety, nic na to nie działa. Jak przerwę mu to i tak za chwilę do tego wraca. Pocieszam się tylko tym, ze to jeszcze po Tomatisie i że za chwilkę samo przejdzie.

mira

Beata1 28 Styczeń 2011, 15:11:48 »

Dzisiaj oficjalnie rozpoczęliśmy ferie zimowe. Chyba wyrwę się na kilka dni z chłopakami do mojej mamy. Trochę zmienimy klimat, odpoczniemy, bo w drugim tygodniu czeka nas wyjazd do Warszawy.

Beata1 28 Styczeń 2011, 21:01:45 »

Wczoraj w końcu dostaliśmy komunikator. Muszę jeszcze przemyśleć dokładnie jakie zwroty zastosować i od poniedziałku ruszamy z nauką, tak, by po powrocie z ferii do szkoły Filipek mógł komunikować się w klasie. ;D

JJustyna 31 Styczeń 2011, 09:45:07 »

U mnie ferie już się skończyły, wam życzę pogody takiej prawdziwej jak na ferie Smile

Miłego odpoczynku u mamy, a w warszawie jakieś badania? coś chyba przegapiłam

Ucałowania dla chłopaków Smile

Beata1 31 Styczeń 2011, 20:02:59 »

Dzięki Justynko, że do nas zaglądasz. Już wróciłam, jakoś wysiedzieć nie mogłam, nie ma jak u siebie: ;D
Do Warszawy musimy jechać z Filipkiem, bo 1 raz na rok musi być poddany ocenie RDA z terapii RDI. Niestety w zeszłym roku nam się nie udało tego zrobić, bo wciąż coś z Filipem było nie tak, a teraz jest fajny, stabilny. Tylko się trochę wystraszyłam, bo dziś w TVN straszyli, że w lutym będzie taka zima jak w grudniu.
Smile

JJustyna 01 Luty 2011, 10:44:27 »

U nas na razie duże mrozy jeszcze nie sypnęło, zdążycie do Warszawy przed śniegiem, trzymam kciuki.

mira

Beata1 01 Luty 2011, 14:53:14 »

Właśnie ustaliłam, że jedziemy do Warszawy w przyszłą środę. Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Jestem dziś w sumie bardzo zadowolona, bo umówiłam Filipa na diagnozę z integracji odruchów do Bydgoszczy, a siebie zapisałam na szkolenie z terapii taktylnej. To juz w przyszłym tygodniu w sobotę i niedzielę. Mam nadzieję, że to czego się tam nauczę pomoże Filipkowi w walce z jego zaburzeniami. Byłoby fajnie.

Beata1 03 Luty 2011, 14:32:07 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 10 Luty 2011, 23:29:50 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 13 Luty 2011, 18:42:27 »

Mira, jeszcze raz bardzo dziękuję za nocleg, rozmowę i nadzieję. To co zrobiłaś z własnym synem zasługuje na pomnik, a ja mogę zazdrościć i walczyć dalej.
A tak a propos, to po poznaniu syna Miry priorytetem jest zbieranie środków na wyjazd na delfiny. Mam nowy cel: musimy pojechać na delfiny.
Szkolenie bardzo udane, były tylko 3 osoby, więc każdy element terapii był szkoląca pokazywała najpierw na każdym uczestniku, a potem ćwiczyliśmy na sobie nawzajem. Właśnie idę wypróbować na Filipie. Jeśli zadziała tak jak powinno, to Filip fajnie się wyciszy.4

Ale jestem szczęśliwa..... ;D ;D ;D

JJustyna 14 Luty 2011, 09:02:29 »

Nie ma jak pozytywne myślenie Smile

jak czytam Twój wpis to się uśmiecham tyle w nim dobrej energii.

A te delfiny? Może coś więcej napiszesz Ty lub Mira

mira

Beata1 14 Luty 2011, 09:20:05 »

[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko koszty mega: ok. 5000zł podróż z zakwaterowaniem i ok. 4000 euro terapia z delfinami.

Ale co tam, moje dobre nastawienie trwa, uzbieramy. Innej opcji nie przyjmuję do wiadomości. Już adresuję koperty, zastanawiam się, czy nie zorganizować jakiejś zbiórki, może poprosić radio i telewizję lokalną??

Muszę pomyśleć!!! Very Happy

mira 14 Luty 2011, 09:45:09 »

Beata powodzenia w zbieraniu środków. Z takim samozaparciem na pewno Wam się uda !
Poznałaś mojego syna - wiesz, że można Smile

Trzymam kciukasy.

Beata1 14 Luty 2011, 10:28:50 »

Dzięki Mira.
Właśnie umówiłam się na wieczór na rozmowę z terapeutką z Poznania, która organizuje wyjazdy na delfiny do USA. Jak będę po rozmowie, to napiszę jakie mam info.

Beata1 16 Luty 2011, 09:29:44 »

Rozmawiałam wczoraj z tą babeczką od delfinów. Ona poleca tylko USA. Była w różnych ośrodkach na świecie i wg niej tylko na Florydzie robią to profesjonalnie, gdyż dziecko ma też zapewnioną terapię mowy, nie tylko pracę z delfinami. Koszt w przybliżeniu to ok. 25000zł.

Beata1 16 Luty 2011, 11:05:03 »

[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam na aukcje allegro. To konto mojego męża, założone na firmę. Dopiero zaczynamy - na razie przy minimalnych kosztach, ale mam nadzieję, że wypali, żebyśmy mogli trochę zmienić naszą sytuację materialną.
Zapraszam!!!

Beata1 16 Luty 2011, 22:17:10 »

[link widoczny dla zalogowanych]

mira

Beata1 17 Luty 2011, 21:56:59 »

Dzisiejszy dzień skończył się małą traumą dla mnie i Filipka. Wczoraj w trakcie masażu zauważyłam, że za mleczną, górną jedynką rośnie mu stały ząb. Wczoraj ledwo przebijały się 3 górki, dziś rano miał już ze 3 mm. Po 18 jak Marcin wrócił z pracy wsiedliśmy w samochód i do stomatologa. Strasznie mi go żal było, bo czekaliśmy za poczekalni pół godziny, siedział sobie grzecznie, uśmiechał się - taki fajny, wyciszony. Niestety jak tylko otworzyły sie drzwi i zobaczył fotel zaprał sie o drzwi i koniec. We dwoje go wnosiliśmy, później 5 minut szamotania, żeby dobrze usiąść w fotelu i zblokować mu ręce i nogi. Rwanie trwało dosłownie chwilę, ale strach i krzyki odbiły się na synku. Już 2 razy się przebudził, taki jest nerwowy. Biedak, ale trzeba było mu wyrwać ząbka, bo ten nowy rósł krzywo, do środka.

mira 17 Luty 2011, 22:09:37 »

Biedny Filipek Sad

Ale to przecież dla jego dobra. Oby szybko zapomniał. I by nie dopadł Was żaden regres.
Pozdrowionka serdeczne Smile

Beata1 17 Luty 2011, 22:24:22 »

No właśnie regresu najbardziej się boję, po każdej wcześniejszej wizycie taki zaliczaliśmy. Okaże się rano, na razie śpi już spokojniej.

martahajnysz 18 Luty 2011, 08:55:44 »

Buziaczek dla Filipka aby szybko zapomniał

Beata1 18 Luty 2011, 09:12:20 »

Filip rano wstał zadowolony, więc chyba zapomniał Smile

mira 18 Luty 2011, 09:16:47 »

No to super Very Happy

Beato a w kwestii zębów nie mogłabyś umówić się raz na wizytę u ortodonty i stomatologa żeby zrobić wszystko pod jedną narkozą (wiem, szlag trafi oczyszczanie, ale miałby raz na długi czas spokój)?

mira

Beata1 18 Luty 2011, 10:19:41 »

Jak byłam w klinice w Poznaniu, która specjalizuje się w dzieciach niepełnosprawnych to kazano mi przedstawić zaświadczenie o upośledzeniu w stopniu głębokim, bo niby tylko wtedy można na narkozę to zrobić. Z drugiej strony Filip bo kilkuminutowej narkozie, którą miał podaną by zrobić gastroskopię miał taki regres, że chyba bym się nie odważyła. Tak samo jak nie mogę się zdecydować na rezonans magnetyczny i już 2 razy odwołałam wizytę w szpitalu.

martahajnysz 22 Luty 2011, 13:11:53 »

Beata ja teraz 14 marca mam wizytę u neurologa aby ocenić, czy potrzebny jest aparat mowy czy nie i będę się starała o skierowanie na rezonans.dlaczego nie decydujesz się na rezonans??

Beata1 22 Luty 2011, 16:16:15 »

Generalnie w rezonansie nic nie wychodzi w autyzmie, jedynie trochę krótszy pień mózgu, a to niczego nie wnosi do całej sprawy. Filip mając gastroskopię dostał kilku minutową narkozę i miał po niej straszny regres, a rezonans trwa trochę dłużej niż kilka minut.

Iza 04 Marzec 2011, 11:04:16 »

Beatko wszystkiego najlepszego!

kasii 04 Marzec 2011, 13:01:34 »

STO LAT !!!

martahajnysz 04 Marzec 2011, 15:11:31 »

Beatko wszystkiego najlepszego ,aby każde marzenie się spełniło
Very Happy

kasandra 04 Marzec 2011, 16:17:43 »

Wszystkiego najlepszego Smile

rafik10 04 Marzec 2011, 17:55:37 »

Wszystkiego naj, naj, najlepszego... :-* :-* :-*

Aga 04 Marzec 2011, 18:19:03 »

Spełnienia marzeń ;D

Beata1 04 Marzec 2011, 21:43:13 »

Dziewczyny, bardzo dziękuję, ale postanowiłam więcej nie obchodzić urodzin, zatrzymuję się na 30 i tego będę się trzymać!!!!! Sad

mira

kasii 05 Marzec 2011, 19:54:39 »

no przecież to były życzenia na 18 urodziny Wink

Beata Traciak 14 Marzec 2011, 09:18:13 »

Beatko, mam prośbę- sprawdz i daj znać, c jest do poprawki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 14 Marzec 2011, 09:27:01 »

Bardzo, bardzo dziękuję. Nic bym już nie dodała. Smile

kasandra 15 Marzec 2011, 18:17:28 »

Beata mogłabyś "sklecić" Smile

kilka słów o delfinoterapii, tak żeby na baner pasowało?
Z chęcią jakiś zrobię, tylko potrzebuję tekstu, miejsca, ceny i na jaką fundację.
Smile

Beata1 15 Marzec 2011, 18:51:21 »

Karola, daj mi jeszcze kilka dni, jutro jadę na wywiad do gazety i jeszcze kilka spraw załatwię. Chcę, żeby ta akcja była objęta patronatem, ale póki co nie piszę kogo, żeby nie zapeszyć. Mam tylko nadzieję, że to co się działo na blogu nie zniszczy wszystkiego.
A suma jest duża bo ok.30000zł.

kasandra 15 Marzec 2011, 18:58:12 »
Cytat: Beata1 w 15 Marzec 2011, 18:51:21
Karola, daj mi jeszcze kilka dni, jutro jadę na wywiad do gazety i jeszcze kilka spraw załatwię. Chcę, żeby ta akcja była objęta patronatem, ale póki co nie piszę kogo, żeby nie zapeszyć. Mam tylko nadzieję, że to co się działo na blogu nie zniszczy wszystkiego.
A suma jest duża bo ok.30000zł.

ok, to jak juz wszystko tam sobie pozałatwiasz, to jak sklecisz długie info to dam też na główną Smile

trzymam kciuki na Twoje działania - takie uparte, twarde i dążące do celu mamy bardzo utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto pomagać Smile

Beata1 15 Marzec 2011, 19:14:47 »

Very Happy

Beata1 21 Marzec 2011, 19:18:29 »
Cytat: Karolina_S w 15 Marzec 2011, 18:58:12
ok, to jak juz wszystko tam sobie pozałatwaisz, to jak sklecisz długie info to dam też na główną Smile

trzymam kciuki na Twoje działania - takie uparte, twarde i dążące do celu mamy bardzo utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto pomagać Smile

Częściowo już mi się udało pozałatwiać to co chciałam, tzn. w piątek w dodatku gnieźnieńskim do Głosu Wielkopolskiego ukazał się artykuł o Filipku. Dziś byłam na dwóch spotkaniach: 1. z Posłem na Sejm RP Panem Tadeuszem Tomaszewskim i 2. z Wójtem Gminy Łubowo Panem Andrzejem Łozowskim. Panowie zgodzili się zostać takim honorowym patronatem całej akcji. Chciałabym się też spotkać z Starostą naszego powiatu, ale tu już gorzej, termin oczekiwania na spotkanie to 3 tygodnie. Może uda się mnie gdzieś wcisnąć na ten tydzień do Wice Starosty. Zobaczymy. Chciałam też nawiązać kontakt z Radiem Gniezno, ale jakoś telefonu nikt nie odbiera, na maila nie odpisali, a jak dziś tam chciałam pójść, to się nie dostałam. Budynek w remoncie, wejścia pozamykane. Myślałam, że może już nie nadają, ale radio nadaję, więc nie wiem. Jutro jeszcze spróbuję.
Chciałbym, żeby najpóźniej do piątku wszystko było dopięte, tak, żebym mogła zamówić ulotki. Chcę, żeby było profesjonalnie, więc format a4 z apelem, zdjęciami i gdzieś z boku wymienione te osoby i instytucje, które nas wspierają.

mira

Beata1 28 Marzec 2011, 13:11:01 »

Szkolenie RDI...
... jestem już po i mam mnóstwo przemyśleń, jeszcze więcej wątpliwości względem siebie. Dużo bardzo ważnych rzeczy, które są niezbędne, by terapia była prowadzona w sposób najlepszy i optymalny, gdzieś mi uleciało. To są jakieś drobne sprawy w mojej postawie, moim myśleniu, ale bardzo, bardzo ważne, by Filip mógł mieć własne doświadczenia i na nich się uczyć. Pewne sprawy chciałam przyśpieszyć, pewne pominąć, a to nie o to chodzi. Wszystko musi być na swoim miejscu.
Cieszę się już na następną konsultację z Marią, to już w środę, bo widzę, że muszę się do pewnych rzeczy bardziej przymierzyć.
To takie moje przemyślenia. Jednak najbardziej niesamowite jest to, że mogłam poznać samego twórcę metody. To coś tak ekscytującego, gdy widzi się osobę, która poświęciła dużą część swojego życia na to, by pomóc takim osobom jak mój synek, a co za tym idzie takim rodzinom jak moja, które szukają w desperacji sposobu by pomóc dziecku i by móc choć trochę normalniej żyć.
Poznałam tez kilka Rodzin RDI, miło było wymienić poglądy i pogadać z ludźmi, którzy robią to co my i wiedzą, o czym człowiek mówi.

Beata1 29 Marzec 2011, 10:12:33 »

Z bloga: "Dobre wieści
Już wczoraj, gdy zajechałam do szkoły po Filipka usłyszałam, że zaszła jakaś duża zmiana, Filipek rewelacyjnie pracował. Nauczycielka zaczęła pracować z nim na dużych arkuszach papieru, tak jak ja pisałam wcześniej, że tak zrobię. Pomysł rewelacyjny, Filip ćwiczy pisanie, uczy się innych rzeczy. Coś tak abstrakcyjnego dla Filipa jak położenie przedmioty za, przed, pod, na , w - wczoraj robił prawie bezbłędnie.
Dziś od rana te same miłe rzeczy usłyszałam od Dyrektora Szkoły, co daje dużo nadziei, że jakoś to będzie. Później wrzucę nowy film z naszej wczorajszej zabawy, inspirowanej przebytym szkoleniem z RDI. Dzisiaj też domknę (mam nadzieję!!!) do końca sprawy wyjazdu do delfinarium, napiszę o tym, mam dziś jeszcze jedno spotkanie. Trzymajcie kciuki!!! "

Smile

))

Beata1 29 Marzec 2011, 15:10:41 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Drugi post tego samego dnia. Szaleję ostatnio... ;D

Beata1 08 Kwiecień 2011, 20:27:29 »

Czy u Was też tak wieje???
Ja już na głowę dostaję,huczy w piecu, że aż ciarki biorą.
A ja mam jeszcze tyle roboty, że chyba do rana się nie wyrobię.
Przywiozłam właśnie pół świni do domu i muszę się uporać z tym mięsem, pomrozić i ugotować 2 obiady. Jutro o 10 wyjeżdżam do Bydgoszczy i wrócę w niedzielę wieczorem, więc muszę Rodzinkę wyposażyć, co by mi z głodu nie pomarli. A przez ten wiatr co chwilę prądem migają i pewnie w końcu wyłączą. W zamrażarce mam kruche ciasto uszykowane, żeby zabrać do Miry pyszne ciastka, ale nie wiem, czy piec, czy nie, bo jak prąd mi zabiorą, to z ciastek nici. ;D

kasii 08 Kwiecień 2011, 21:00:39 »
Cytat: Beata1 w 08 Kwiecień 2011, 20:27:29
Czy u Was też tak wieje???
Ja już na głowę dostaję, huczy w piecu, że aż ciarki biorą.

A ja mam jeszcze tyle roboty, że chyba do rana się nie wyrobię.
Przywiozłam właśnie pół świni do domu i muszę się uporać z tym mięsem, pomrozić i ugotować 2 obiady. Jutro o 10 wyjeżdżam do Bydgoszczy i wrócę w niedzielę wieczorem, więc muszę Rodzinkę wyposażyć, co by mi z głodu nie pomarli. A przez ten wiatr co chwilę prądem migają i pewnie w końcu wyłączą. W zamrażarce mam kruche ciasto uszykowane, żeby zabrać do Miry pyszne ciastka, ale nie wiem, czy piec, czy nie, bo jak prąd mi zabiorą, to z ciastek nici. ;D
Tak w Krakowie też wieje nieźle. Pozdrów Mirę Smile

Beata1 08 Kwiecień 2011, 21:12:35 »

Pozdrowię, dzięki! ;D

mira 08 Kwiecień 2011, 23:10:51 »

Mira doczytała i czuje się pozdrowiona ;D
Beata ale ciastka to my mamy jakieś w domu Smile

Co prawda nie domowe, ale też dobre Smile

Jutro akurat nie będzie mi się dłużyć, bo od rana na zajęciach. Poprzednim razem czas wlókł się niemiłosiernie w oczekiwaniu na Beatę.

Poza tym przepraszam za moją małą obecność tutaj.
Beata wiesz i pamiętaj, że popieram to co robisz wszystkimi moimi i moich domowników (w tym czworonogów) kończynami Smile

Jak tylko napiszę wszystkie prace zaliczeniowe, dokończę kurs i skończy się sesja to będzie mnie więcej Smile

Pozdrowionka dla wszystkich Smile

kasii 08 Kwiecień 2011, 23:11:45 »
Cytat: mira w 08 Kwiecień 2011, 23:10:51
Mira doczytała i czuje się pozdrowiona ;D
Beata ale ciastka to my mamy jakieś w domu Smile

Co prawda nie domowe, ale też dobre Smile

Jutro akurat nie będzie mi się dłużyć,bo od rana na zajęciach. Poprzednim razem czas wlókł się niemiłosiernie w oczekiwaniu na Beatę.

Poza tym przepraszam za moją małą obecność tutaj.
Beata wiesz i pamiętaj,że popieram to co robisz wszystkimi moimi i moich domowników (w tym czworonogów) kończynami Smile

Jak tylko napiszę wszystkie prace zaliczeniowe, dokończę kurs i skończy się sesja to będzie mnie więcej Smile

Pozdrowionka dla wszystkich Smile

To super ;D

Beata1 23 Kwiecień 2011, 15:01:26 »

Wszystkim, którzy nam pomagają, wspierają nas i pocieszają gdy ciężko, a także tym, którym nie podoba się droga jaką obraliśmy, chcielibyśmy złożyć najlepsze życzenia świąteczne, dużo zdrowia, szczęścia i pogody ducha na co dzień, a Zmartwychwstały Chrystus niech nam wszystkim błogosławi!

Dziękujemy za wszystko!

mira

Iza 30 Kwiecień 2011, 23:18:26 »

Beatko 28 maja w Poznaniu bedzie konferencja poswiecona Autyzmowi [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 02 Maj 2011, 09:56:35 »

Dzięki Iza, poczytam co to jest. Smile

Beata1 17 Maj 2011, 20:03:56 »

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowy film. Co ciekawe, Filip o wiele lepiej koncentruje sie jak leży, niż miałby siedzieć. Smile

mira 17 Maj 2011, 22:57:57 »

Beata włączyłam głos w lapku i słuchałam jak śpiewasz o autobusie i dźwiękach przez niego wydawanych Smile

Jak dla mnie REWELACJA !!!
Pozdrowionka serdeczne Smile

Beata1 18 Maj 2011, 08:59:03 »

Nie zawstydzaj mnie ;D Zabawa świetna, a własnego głosu nie będę komentować... ;D ;D ;D ;D

mira 18 Maj 2011, 09:27:53 »

Ale ja Cię nie zawstydzam Very Happy

Stwierdzam fakt Smile

Filip jest w rewelacyjnym stanie !!! I - odnoszę wrażenie - emocjonalnie jesteście dużo dalej niż my !
Mati nie przytula się spontanicznie Sad

A przytulony sztywnieje Sad

Głos - Beata ile osób nie czyta dziecku / nie śpiewa tylko dlatego, że "nie potrafi" ? Gdzie dla dziecka nie ma znaczenia czy masz głos dziennikarki / piosenkarki / diwy operowej; dla dziecka ważne jest, że spędzasz z nim czas, ucząc go poprzez zabawę nowych umiejętności.
Poza tym Twój głos słyszałam w realu dużo wcześniej Smile

I jeszcze jedno zwróciło moją uwagę - sposób mówienia Filipa. Kolejny Wasz plus !!! Nie ma "sztywnej mowy", typowej dla dzieci autystycznych. Widać dużo Twojej pracy włożonej Smile

Mi długi czas zajęło nauczenie Mateusza mówić tak, by jego głos wyrażał "coś".

Beata1 18 Maj 2011, 09:56:27 »

No, na mowę też zwróciłam uwagę, ale to się zadziało teraz. Bombarduje mnie chłopak co rusz nowymi słowami, tylko nadal bardzo niewyraźnie. A w nocy chyba pełnia była, bo od 3 Filip na nogach i teraz bardzo, bardzo nerwowy. Jeszcze łóżka nie pościelił, taki z niego buntownik. ;D

atena 18 Maj 2011, 11:34:45 »

;D ;D ;D uśmiałam się przy tym Waszym filmiku.Jest cudowny.A Ty jesteś super mamą ;D

Ps.Wyślij mi adres to podeśle parę znaczków Smile

Beata1 18 Maj 2011, 15:14:56 »

Dzięki.
Później wrzucę jeszcze jeden film, nagrany po piosence. Graliśmy sobie w grę małpki. Filip uczy się oszukiwać. Jak zostały tylko 3 patyczki niebieskie, a kostką wyrzucił zielony, więc nie mógł wziąć patyczka, to przekręcał sobie kostkę na niebieski.
Smile

Adres podam na pw. Dziękuję!!!

mira 01 Czerwiec 2011, 08:15:06 »

Beata nic nie napisała, to ja napiszę Smile

Całkiem niedawno miałam okazję poznać Filipka i jego brata ;D
Filip to rewelacyjny chłopczyk, z dużym potencjałem ! I wiem, że pomoc mu ma sens. Każda złotówka wpłacona na subkonto, każdy znaczek dzięki któremu można wysłać kolejny apel, każdy zakupiony na allegro "fant" to najlepiej wydane pieniądze Smile

Widać efekty terapii, której pooddawany jest Filip Smile

Generalnie autysta kojarzy się z mocno zamkniętym dzieckiem, żyjącym we własnym świecie.
A Filip przywitał się z nami wszystkimi (obcymi ludźmi!!!), był ciekawy nowego miejsca.
A przy tym mocno grzeczny Smile

Beata w spokoju wypiła kawę, miałyśmy czas na rozmowę Smile

I super reagował na słowa Beaty! I wykonywał polecenia bez powtarzania x razy (w pewnym momencie zaczął rozemocjonowany tupać i wystarczyło jedno słowo Beaty, by przestał; ja do dziś muszę powtarzać x razy, nieraz przytrzymać mojego syna by się uspokoił)!

Beata jesteś najlepszą mamą na świecie Smile

Beata1 01 Czerwiec 2011, 08:44:54 »

Mira, to Twój syn jest dla mnie ciągłą inspiracją!!! Very Happy

Beata1 13 Lipiec 2011, 20:06:41 »

Filip coraz więcej mówi, znowu widzę duży skok po ostatnim turnusie. Jednak dużo z tego co mówi jest dla nas niezrozumiałe. Dzisiaj po kąpaniu znowu taka akcja: Filip coś mówi, a ja nie wiem o co chodzi. W końcu biorę kartkę, długopis i mówię: "napisz co chcesz". I napisał. Chciał, żebym włączyła mu bajkę "auta". Smile

)

Beata1 20 Wrzesień 2011, 20:07:08 »

Poprzedniej nocy Filip obudził się o 3.30 i był gotów do zabawy. Był trochę głośny, więc obudził Stasia. W którymś momencie szłam po ciemku do pokoju dzieciaków i jak walnęłam małym paluszkiem w coś twardego (szafa) to dziś chodzić nie mogę. Palec zsiniał. Very Happy

a A Filip chodzi i się ze mnie smieje, że ja kuleję i mnie naśladuje:))

tomekgogiel 20 Wrzesień 2011, 21:12:53 »

Dzieci to umieją się śmiać ,Kuba jak widział ,że nie nadarzam za nim to jeszcze szybciej uciekał na spacerze i chował się za drzewa .Mam nadzieje , że palec tylko zbity -poprzykładaj go alkacetem. życzę zdrówka Smile

mira

kasii 20 Wrzesień 2011, 21:18:31 »
Cytat: Beata1 w 20 Wrzesień 2011, 20:07:08
Poprzedniej nocy Filip obudził się o 3.30 i był gotów do zabawy. Był trochę głośny, więc obudził Stasia. W którymś momencie szłam po ciemku do pokoju dzieciaków i jak walnęłam małym paluszkiem w coś twardego (szafa) to dziś chodzić nie mogę. Palec zsiniał. Very Happy

a A Filip chodzi i się ze mnie smieje, że ja kuleję i mnie naśladuje:))

heh to już Beatka wiesz po co człowiek ma mały palec u stopy mianowicie, żeby namierzać meble po ciemku Wink

A tak serio to mam nadzieje, że nie złamany

Beata1 20 Wrzesień 2011, 22:12:59 »

;D ;D ;D ;D
Na razie jest siny, ale jak tak rano będzie bolał jak teraz to chyba rano mnie czeka lekarz Surprised

Beata1 22 Wrzesień 2011, 16:33:52 »

Od wczoraj Filip jest pacjentem oddziału neurologicznego w Poznaniu, w celu diagnozowania padaczki. Wczoraj w szkole miał coś jakby napad. Przed chwilą wróciliśmy do domu, gdyż oddział pęka w szwach, jest mnóstwo dzieci z infekcjami neurologicznymi i innymi, dlatego pozwolili nam dojeżdżać na badania. Dziś zrobiono mu tomograf w narkozie, jutro eeg i kolejne badania. Sad

kasandra 22 Wrzesień 2011, 16:41:10 »

Jak przeczytałam Twojego maila to nie uwierzyłam... nie mogłam uwierzyć...
jak to??
oby badania to wykluczyły...

Beata1 22 Wrzesień 2011, 16:47:50 »

Chyba się raczej potwierdzi, bo na Izbie Przyjęć w trakcie rozmowy lekarka wychwyciła 2 takie rzuty oczy w prawo, powiedziała, że to napad, a my do tej pory braliśmy to jako jego fiksacje. Lekarka jeszcze bez eeg stwierdziła, że trzeba wprowadzić lek. Jak już będę miała wszystkie wyniki, to umówię sięna konsultacje do innych neurologów. Zobaczymy co będzie...

JJustyna 23 Wrzesień 2011, 08:59:29 »

zawsze coś Sad

A jaki te leki będą miały wpływ na Filipa-chodzi mi o jego dietę i wpływ na jego samopoczucie?

Beata1 23 Wrzesień 2011, 19:31:10 »
Cytat: JJustyna w 23 Wrzesień 2011, 08:59:29
zawsze coś Sad

A jaki te leki będą miały wpływ na Filipa-chodzi mi o jego dietę i wpływ na jego samopoczucie?

Wpływ na dietę żaden, ale na jego rozwój poznawczy i społeczny - tragiczny.
Ale zacznę od początku.

Rano, tuż po 9 zawitaliśmy na oddziale i od razu kazano nam iść na ekg i eeg. Po prawie godzinie nie udało się zrobić ekg, więc Pani stwierdziła, że eeg też nie wyjdzie. Wróciliśmy na oddział z niczym. Okazało się po następnej godzinie, że jeszcze dno oka, więc trzeba było zakroplić oczy - oczywiście na siłę. U okulisty też na siłę, ale dno oka ok. W międzyczasie, jeszcze zanim poszliśmy do okulisty Pani dr podeszła do mnie, że uszykuje mi rozpiskę leków. Pytam jak wczorajsza tomografia, a ona na to, że nie wie. Eeg się nie udało, więc myślę sobie na jakiej podstawie te leki. jak zakraplaliśmy oczy, to rozmawiałam z pielęgniarzem, który szedł później z nami do okulisty i on stwierdził, że trzeba spróbować jeszcze raz eeg i zaprowadził nas do pracowni. Filip założył czepek, ale to na tyle. Nie pozwolił się podpiąć, więc jedyne co nam zostało to położyć go na łóżku, ja na niego i tak godzinę walczyliśmy ze sobą. W końcu na kilka chwil się wyciszył i cś tam się udało zrobić.
Wchodzę na oddział, mówię lekarce, że eeg zrobione. Przyszła do mnie po 10 minutach z rozpisanymi lekami i receptą. Pytam ponowne, jak tomograf, a ona znowu, że nie wie, "chodźmy sprawdzić". Tłumaczy mi dalej jak wprowadzać leki, a ona na to, że jeszcze nie sprawdzała, nie ma czasu. Wzięłam kartkę, receptę i pojechałam do domu. Wypis mam do odebrania we wtorek.

Zaraz zadzwoniłam do mojej Pani doktor i udało mi się jeszcze na dziś umówić wizytę. Opowiedziałam wszystko po kolei i tak jak myślałam, nie wprowadziłam leków. We wtorek mam dzwonić z wypisem, a P.Dr umówi mnie na termin do swojego szpitala, tak by zrobić wideo eeg w nocy i w czuwaniu, będzie podłączony do maszyny przez kilka godzin. Powiedziała też, że to, że komuś się wydaje, że to był napad wcale o tym nie świadczy, a takie podanie tak ciężkich leków bez dokładnych i szczegółowych badań może tylko zaszkodzić dziecku. Zwłaszcza dziecku z autyzmem, które i tak jest wycofane, a leki te mają działanie ogłupiające, wyciszające.

Ustaliłyśmy, że leków nie podajemy mi czekamy na termin w szpitalu, chyba, że w wypisie będzie coś co wskaże na to, że trzeba je podać pilnie.

JJustyna 26 Wrzesień 2011, 08:58:08 »

Tylko huknąć takiego lekarza w szpitalu. > Sad

masz jednak szczęście, że jest zaufany lekarz, którego możesz się poradzić.
Trzymam kciuki za ponowne badania, kurcze wszystko musi być dobrze Smile

Beata1 28 Wrzesień 2011, 08:53:30 »

Filipek już doszedł do siebie po szpitalu. Świetnie pracuje, a dziś dodatkowo dowiedziałam się, że dyrektor szkoły szykuje specjalne pomieszczenie do terapii Filipka. Do tej pory, gdy pracowali indywidualnie to albo w gabinecie logopedy, albo w bibliotece. Teraz będą mieli swoje pomieszczenie. Super!

Beata1 28 Wrzesień 2011, 19:03:17 »

Zmarnowałam dziś pół dnia na wyjazd do Poznania, żeby odebrać wypis Filipa, musiałam wcześniej odebrać dzieciaki ze szkoły, zawieźć do mojej mamy, wystać się w poznańskich korkach tylko po to, żeby Pani Dr zapytała mnie jak Filip reaguje na podane leki (których ja nie podaję). Jak powiedziałam, że dobrze, Pani na to, że w takim razie mogą już wystawić wypis i wyślą mi go pocztą Sad

>

>

>

Przecież gdyby poprosiła o telefon z tą informacją, byłby to dla niej straszny problem......wrrrrr.....

mira

Beata1 03 Październik 2011, 12:44:06 »

Wstępnie mamy ustalony termin przyjęcia na oddział neurologii na 17 listopada. Chyba, że znajdzie się wcześniej, to pojedziemy wcześniej, ale o tym dowiemy się z dnia na dzień. W związku z tym rezygnujemy z listopadowego wyjazdu na delfinki, poczekamy do wiosny. A z dobrych wiadomości od poniedziałku to ZACZĘLI KSIĘGOWAĆ 1% Z PODATKU!!!! WOW!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Aga 03 Październik 2011, 16:59:49 »
Cytat: Beata1 w 03 Październik 2011, 12:44:06
.. ZACZĘLI KSIĘGOWAĆ 1% Z PODATKU!!!! WOW!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

a u mnie jeszcze nie :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(

JJustyna 04 Październik 2011, 09:49:23 »

Tak późno ten 1%.
Boże myślałam, że to już wydane pieniądze Wink

Mam nadzieję, że uzbiera się ich więcej niż w zeszłym roku.
pozdrawiam

Beata1 12 Październik 2011, 12:31:14 »

Filipek od dziś do końca tygodnia zostaje w domu, wprowadzamy nowy suplement, który podaje się cyklami przez 3 dni i noce co 3 godziny. Od reakcji organizmu będzie zależało, czy będzie dostawał go częściej, czyli co tydzień z czterodniowymi przerwami, czy też nie. Suplement ten ma właściwości chelatujące, czyli usuwa z organizmu głównie rtęć. W badaniach wyszło, że Filip ma obciążenia rtęcią, chociażby ze szczepień, ale nie mogliśmy jej usuwać dopóki jelito nie będzie w jako takim stanie. Ponieważ od jakiegoś czasu kupki są ok, nie ma zgagi ani bóli żołądka to wczoraj o 21 dostał pierwszą dawkę. Ważne jest, żeby obserwować dziecko w tym czasie uważnie, bo po zachowaniu można ocenić, czy dawka jest dobra, czy nie. Dawki chelatora są tak małe, że bawię się w dilera. Wysypuję zawartość kapsułki, która zawiera 100mg leku muszę podzielić na dawki po 4 mg. Niezła zabawa. Wczoraj zajęło mi to z dwie godziny:)))

Beata1 25 Październik 2011, 20:16:11 »

Dzisiaj złożyłam w Ośrodku Pomocy Społecznej wniosek o SUO (Specjalistyczne Usługi Opiekuńcze dla osób z zaburzeniami psychicznymi). Pani jeszcze nie przeczytała wniosku, a już stwierdziła, że będzie odmownie. I to się nazywa Ośrodek Pomocy Społecznej!!! Ale nic, będę się najwyżej odwoływać. Potrzebuję w domu pomocy przy Filipie, bo już sama ze wszystkim nie wyrabiam i byłoby fajnie, gdyby chociaż na 2 - 3 godziny ktoś przychodził i chociaż nad lekcjami z Filipem popracował. Staś też domaga się mojej uwagi, też chce się uczyć, a mnie już dla niego nie starcza czasu. Nie wspomnę, że na spacer też już ostatnio nie ma czasu!!!

mira 25 Październik 2011, 22:59:35 »

Beata współczuję podejścia pani z MOPS-u Sad

I przytulam Smile

Nie poddawaj się Smile

Trzymam kciuki za pozytywne odpowiedź z MOPS-u.

Beata1 25 Październik 2011, 23:10:19 »

Dzięki:)))

mira 30 Październik 2011, 16:15:46 »

Beata poczytaj i wykorzystaj jak będzie trzeba Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Beata1 30 Październik 2011, 17:31:43 »

Dzięki Mira, na podstawie ich wniosku pisałam swój. Odwołanie też mam już przygotowane.

Pozdrawiam

Beata1 03 Listopad 2011, 10:16:00 »

Panie z OPSu jeszcze się nie odezwały, a powinny do końca tygodnia przeprowadzić wywiad środowiskowy.
Ostatni długi weekend mieliśmy bardzo! pracujący, remontowaliśmy pokój dzieciaków. Kolega nam wyszpachlował, bo wcześniej była założona tapeta na sam tynk, a resztę zrobiliśmy sami. W końcu wygląda tam normalnie. Trochę nas zmotywowało to, ze może jednak uda się uzyskać dodatkową pomoc dla Filipka w ramach SUO, a wtedy ktoś przychodziłby do domu z nim pracować. Pokój wyglądał masakrycznie, bo Filip każdego wieczoru przed snem skubał tapetę, każdego ranka miałam do sprzątania kolejną kupkę podartych na drobne kawałeczki papierków. Właściwie jak się 8 lat temu wprowadziliśmy do naszego mieszkania, to jeszcze go nie remontowaliśmy. Teraz na drugim miejscu do remontu jest korytarz, który cały jest w tłustych łapkach Filipa. To jeszcze pamiątka z okresu jak był tak pobudzony, że nawet jak jadł to biegał, plamy nie do zmycia, bo tłuste. Nie wygląda to zachęcająco, wstyd mi strasznie jak muszę wpuścić do domu kogoś obcego. Korytarz jednak wyniesie nas trochę więcej, bo chcę założyć tapetę i to taką lepsza, żeby można ją było umyć. To już będzie na długie lata, ale pewnie dopiero latem na się to uda:)

A tak przy okazji, to musze Wam napisać, żebyście się nie obrażały, że tak rzadko piszę co u nas, ale od października zaczęłam studia zaocznie, psychopedagogikę, w związku z tym mam dużo nauki, staram się uczyć na bieżąco, a i obowiązków przybyło, inna organizacja weekendów, zajęcia mam też w piątki, więc już w czwartek gotuję na cały ten czas i tak organizuję wyjazdy, zeby chociaż minimum poświęcić Filipowi.

Iza 03 Listopad 2011, 12:46:39 »

Beatko gratuluje podjecia nauki,podziwiam Cię.Jak ty dajesz rade to wszystko ogarnac.Pozdrawiam