Forum www.potrzebujemytwojejpomocy.fora.pl Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Luźne rozmowy.

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.potrzebujemytwojejpomocy.fora.pl Strona Główna -> Filip Biegała
Autor Wiadomość
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:43, 22 Mar 2014 Temat postu:

Ewa77
24 Październik 2009, 20:23:34 »


Cytat: Beata1 w 24 Październik 2009, 19:36:01
Witam wszystkich, nie odzywamy się, bo od wczoraj jestem z Filipem w szpitialu. Ma robione badana, by dowiedzieć się od czego wciąż ma temperaturę.


Beata, czekam na wyniki badań. Jaka temperatura mu się utrzymuje, tzn. jak możesz podaj mniej więcej ze skokami +/- 0,4° . Ale jestem głupowaty, ciekawy babol... eh...



Beata1
24 Październik 2009, 21:35:53 »

Temperatura pojawia się od połowy sierpnia, najpierw z okazji wirusówki, potem już różnie. Z reguły co 3-4 dni, zwykle w nocy, rano jest ok. Od 5 tygodni Filip był tylko z 4 dni w szkole. |robiłam badania: posiew moczu, kału, ob, morfologia crp. Jest dziwnie, bo jednego dnia ob ma 35, a po dwóch dniach crp jest w normie. Teraz robią nam krew na posiew, w poniedziałek maja być wyniki. Wszystkie badania jakie sama zrobiłam były ok. Na izbie przyjęć zrobiono mu usg brzucha, rentgen płuc i zatok. Też wszystko ok. Wczoraj pojawił się kaszel, ale wcześniej nic takiego nie było. Teraz dostaje panadol i od rana jest ok, chociaż godzinę temu podali mu kroplówkę z glukozy i czuję, że nocka z głowy, bo F. dostaje głupawek. Jak jest temperatura to minimum 38,6-7, a max 39,8.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:43, 22 Mar 2014 Temat postu:

Ewa77
24 Październik 2009, 22:07:51 »

Oj, 39,8° to dużo... ale może to jest tak, że Filipek ma jakiegoś wirusa i po prostu jego organizm walczy a zdarza się i tak, że infekcje wirusowe nie są wykrywane przez badania posiewowe krwi i moczu. Dobrze, że występuje gorączka, wszakże mimo niepokojącej wysokości, tak czy inaczej powinno się to skończyć dobrze. Trzymam na pewno kciuki i nie martw się na zapas Beatko, myślę, że to może być infekcja wirusowa, z którą organizm Filipka walczy i myślę, że skoro występuje wysoka temperatura... zwalczy tę infekcję. Mamy wszakże okres jesienny i wszelkie wiry szaleją samopas Very Happy


P.S. Organizm z wirusami może walczyć nawet i 2 miesiące i może to objawiać się wysoką temperaturą. Jednak niezbędne jest robienie badań, aby wykluczyć inne zakażenia (np. bakteryjne). W każdym razie ja jestem dobrej myśli. Będzie dobrze.


Beata1
24 Październik 2009, 22:19:08 »

Dzięki za dobre słowa, nie mniej jednak straszna panika w naszej rodzinie, bo był przypadek nowotworu, (20 lat temu) który tak właśnie się objawiał. Najpierw powracająca temperatura, a potem już tylko koniec. Staram się nie myśleć w tych kategoriach, ale czasem samo przychodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:44, 22 Mar 2014 Temat postu:

mira
24 Październik 2009, 23:34:55 »

Dziękuję dziewczyny za dyskusję na temat szczepionek. Normalną wymianę poglądów, a nie "ujadanie" na siebie i próby przekonywania na siłę.

Pozwolę sobie wtrącić "moje pięć groszy" Wink
Moje najstarsze dziecko ma m.in.spectrum autyzmu ZA. Pomimo tego, że urodził się dużo za wcześnie /29 tyg.c/ rozwijał się prawidłowo (pod względem psychicznym, emocjonalnym) do 10 m-ca życia. Potem się cofnął, zamknął... Słyszałam wiele "usprawiedliwień" tego faktu. Jednym z nich było wytłumaczenie przez neurologa, że wycofanie spowodowała podana szczepionka, która przy słabym/nie do końca prawidłowo wykształconym układzie nerwowym uszkodziła go. Mati był szczepiony "na wszystko" dostępne. Bo wcześniak, więc wychuchany, wydmuchany...Z wiecznymi infekcjami i chorobami, niekończącymi "wizytami" w szpitalach...Z nieustanną rozpiską leków...
Młodszy syn nie był szczepiony. Bo się bałam, że będzie podobny do Mateusza. Że nie usłyszę "mama"...Do lekarza chodzimy na bilanse. Pomimo braku szczepień nie choruje Smile Infekcje, które go dopadają leczymy smarując go maścią rub arom (polski odpowiednik vick'a) i podając syrop zrobiony w domu.
Pozdrawiam serdecznie.


Ewa77
25 Październik 2009, 01:47:40 »


Cytat: Beata1 w 24 Październik 2009, 22:19:08
Dzięki za dobre słowa, nie mniej jednak straszna panika w naszej rodzinie, bo był przypadek nowotworu, (20 lat temu) który tak właśnie się objawiał. Najpierw powracająca temperatura, a potem już tylko koniec. Staram się nie myśleć w tych kategoriach, ale czasem samo przychodzi.



Beatka, uszy do góry, na pewno to nie jest to najgorsze. Trzymam kciuki, na stówe wszystko będzie dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:45, 22 Mar 2014 Temat postu:

Ewa77
25 Październik 2009, 02:00:22 »


Pozwolę sobie jeszcze posmęcić, w każdym razie, kto z was zna takie cudo jak neomycyna? Jest to antybiotyk stosowany głównie w maściach na bakteryjne zapalenia skóry, gdyby podać ten antybiotyk doustnie, najzwyczajniej nie wchłonie się z przewodu pokarmowego, ale tego antybiotyku nie podaje się ani doustnie ani parenteralnie (zastrzyki), gdyż antybiotyk ten jest wysoko toksyczny, dlatego stosuje się go tylko zewnętrznie. To znaczy, powinno się go stosować zewnętrznie ale tak nie jest w przypadku szczepionki przeciw odrze,świnki i różyczki. Otóż moi drodzy, chcę wam powiedzieć, iż szczepionki na odrę, świnkę i różyczkę zawierają neomycynę i zastanawiam się tylko w jakim celu? Tego niestety nie wiem (tzn. domyślam się tylko), jednakże szczepionki na odrę należą do tej grupy, które wywołują najwęcej ciężkich powikłań. Jednymi z przeciwwskazań do przyjmowania tej szczepionki jest nadwrażliwość na neomycynę lub/i upośledzenie (pierwotne i wtórne) układu immunologicznego. No więc zapuszczę troszeczkę ironii – mam nadzieję, że każdy lekarz zalecając szczepienie przeciw odrze (ah darmowe dodam), zaleca też testy alergiczne szczególnie pod kątem nadwrażliwości na neomycynę, oczywiście testy darmowe Wink
Oczywiście na portalach medycznych nie można znaleźć wzmianki o tym, iż szczepionki te wywołują sporo powikłań... oczywiście można przeczytać o niewielkich odczynach poszczepiennych, a wstrząsy anafilaktyczne... to prawie niemożliwe... a ja na to, srutu tu tu gacie z drutu.
Jeśli ktokolwiek chce zafundować swojemu dziecku ten bajerek, najpierw polecam oglądnąć krótkie video, a potem rozważyć ewentualność skoku w przepaść z wadliwą asekuracją, a nóż asekuracja zadziała ;D
http://www.youtube.com/watch?v=bFWQPEhdWXk#normal
Zapewniam, że Weronika nie jest jedynym dzieckiem z „głupawką”.


A tak poza tym, miałam tu rozwlec się o innej szczepionce ale że mnie tak naszło na tą odrę.

P.S. No tak w szczepionce przeciwwirusowej mamy wysoko toksyczny antybiotyk, którego spektrum działania obejmuje między innymi pałeczki, prątki i gronkowce. Jak mi dobrze wiadomo, wirus odry, świnki i różyczki, są wirusami po prostu, nie zaś bakteriami. No i nie łódźcie się, iż szczepionka ta nie zawiera tiomersalu. Jest to szczepionka skojarzona MMR i w składzie ma też tiomersal.

Tak też nasuwa mi się taka ironia... w obronie zdrowia narodu, władowali nam do szczepionki przeciwwirusowej, wysoko toksyczny antybiotyk antybakteryjny i rtęć :Smile


Polecam tą książkę
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mira dnia Sob 17:54, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:58, 22 Mar 2014 Temat postu:

Ewa77 25 Październik 2009, 05:16:08

Znalazłam takie ciekawostki, można sobie popatrzeć Smile

http://www.youtube.com/watch?v=giqxJOoyg80&feature=related#normal

http://www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ&NR=1#normal


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:59, 22 Mar 2014 Temat postu:

maksiu73
25 Październik 2009, 09:47:30 »

Szczepionka MMR zawiera zywe szczepy bakterii... i dlatego tez nie moze byc konserwowana zwiazkami rteci... Tiomersal mianowicie by te szczepy wirusow zniszczyl i szczepionka nie mialaby sensu... Tak wiec szczepionka MMR jest bez Tiomersalu... co do innych skladnikow nie bede zaprzeczac...
Tak swoja droga mojej corki szczepionka MMR nie szczepilam. Szczepionki zawierajace zywe kultury bakterii nie sa polecane dla ludzi z oslabionym systemem immunologicznym. Zamiast wywolac odpornosc moga one mianowicie doprowadzic do wywolania choroby...

A jezeli chodzi o to, czy dzieci szczepione, czy nieszczepione wiecej choruja, nie bylo robionych zadnych powaznych badan. Ja moge podac calkiem inny przyklad: mam znajoma, ktora swojego dziecka tez przeciw niczemu nie szczepila... i to dziecko ciagle jest chore... ile razy ja spotkam to slysze: zapalenie ucha, oskrzeli, przeziebienie, grypa zoladkowa itd...

A ja swoja corke szczepie, bo po konsultacjach z lekarzami, wlasnymi poszukiwaniami wiadomosci i rozwazeniu wszystkiego za i przeciw uznalam, ze jest to dla niej najlepsze... jednak nie szczepie tez na wszystko... jak mowilam MMR nie szczepilam, ospy wietrznej tez nie szczepilam i Rotavirusa tez nie... i nie moge powiedziec, ze wszystkie te szczepienia robie z calkiem czystym sumieniem... mam jednak w otoczeniu zbyt wiele osob, ktore ucierpialy wlasnie przez choroby:
- dziecko mojej znajomej zmarlo w wieku 6 lat po grypie w zwiazku z zapaleniem miesnia sercowego
- inne dziecko tez po przeszczepie w czasie operacji zalapalo Hepatitis B (zdarza sie niestety i to), przy czym oslabiony lekarstwami immunosupresyjnymi organizm zareagowal niespecyficznie i wytworzyla sie powazna choroba krwi, trzeba bylo usunac sledzione i do tej pory caly czas ma powazne problemy
- mojemu kuzynowi wirus grypy uszkodzil nerki: teraz jest po przeszczepie, itd.

A tak swoja droga moja corka miala w pierwszych 3 latach tez zachowania autystyczne: nie nawiazywala kontaktow emocjonalnych, nie lubila kontaktow fizycznych, potrafila dluzszy czas siedziec pod sciana i sie kiwac... w telewizji interesowaly ja tylko reklamy, gdzie w krotkim czasie zmienialy sie obrazy... lekarze podejrzewali uszkodzenie mozgu zwiazane z niedotlenieniem... ze szczepionkami nie mialo to na pewno nic wspolnego, bo pierwsze szczepienia mial dopiero w wieku 1,5 roku...
I po przejsciu ospy wietrznej (ktora u niej przebiegala bardzo ciezko) raptem przeszly jej te wszystkie objawy... za to dla odmiany nabawila sie wielu fobii z ktorymi do tej pory czesciowo walczymy... :-\

Beata, nie martw sie na zapas. Byc moze jest jakas inna przyczyna tych temperatur. Ostatecznie badania na komorki rakowe i USG tez mozna wykonac, aby wykluczyc nowotwory.
Moja Ola miala tez w pewnym okresie tygodniami temperature bez zadnych innych objawow... odwiedzilismy polowe lekarzy w miescie, zrobilismy mase badan, ktore niczego nie wykazaly, a temperatura ktoregos dnia sama z siebie zniknela...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mira dnia Sob 18:00, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:00, 22 Mar 2014 Temat postu:

Ewa
25 Październik 2009, 13:28:35 »

Dziewczyny, z przyjemnością czytam Waszą dyskusję nt szczepień. Można wiele sie dowiedzieć i poznać argumenty za i przeciw.


Beata1
25 Październik 2009, 16:45:59 »

Faktem jest jednak, że wciąż rośnie liczba dzieci z autyzmem i różnymi powikłaniami poszczepiennymi. Moje dziecko jest chore i nikt nie poniesie za to konsekwencji. Na ostatniej konferencji - podawałam wyżej link - podawano statystyki z USA: 1 na 60 dzieci rodzi się z autyzmem. SZOK!!!!

Maksiu, pisałaś, że Twoja córka miała pierwsze szczepienie w wieku 1,5 roku. U nas w pierwszych godzinach życia dziecko dostaje szczepienie. Gdyby Filip dostał pierwsze szczepienie w wieku 1,5 roku, to pewnie nic by nie było. Jego układ nerwowy dojrzałby troszkę i może jakieś "sprawy" z okresy ciąży i porodu samoistnie by się naprostowały.

Młodszego syna nie szczepię ze strachu, ale myslę, że gdybym miała wolny wybór tak jak Ty, zaszczepiłabym chciaż niektóre, oczywiście w pełnej osłonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:01, 22 Mar 2014 Temat postu:


Ewa77
25 Październik 2009, 17:19:55 »

Nie wiem dokładnie skąd na przykład Polska zakupuje szczepionki, wszakże wiem na pewno, iż szczepionki skojarzone MMR , były konserwowane tiomersalem. Przed chwilą zasięgnęłam opinii profesorka (nie ma to jak zawracanie dupy w niedzielę), dowiedziałam się, iż aktualnie, teoretycznie szczepionki MMR nie zawierają tiomersalu, jednakże on zaznaczył, iż teoretycznie. Szczepionki zawierające atenuowane szczepy bakteryjne, nie zawierają tiomersalu ale szczepionki zawierające atenuowane szczepy wirusów lub izolowane części ich białek mogą zawierać, i z tego, co on się orientuje, zawierają, tyle iż w znacznie mniejszej ilości. Zawierają tiomersal po to, gdyż wirusy w przeciwieństwie do bakterii wykazują wysoką przetrwalność, jednakże w środowisku sprzyjającym, a tiomersal ma zapobiegać rozwijaniu się właśnie bakterii i patogenów, nie niszcząc przy tym wirusa. Mimo to postanowiłam pokopać trochę na portalach medycznych i koncernów farmaceutycznych w poszukiwaniu dokładnego składu szczepionek MMR. Oczywiście poza tym, że składy szczepionek są ściśle tajne, dowiedziałam się niewiele. No więc pobiegłam na stronę koncernu Glaxo Smith Kline... producenta Priorixu (MMR), co żem się dowiedziała? Nie wykonuję zawodu lekarza ani farmaceuty, dlatego nie jestem uprawniona do tej „poufnej” informacji, no to pomyślałam sobie, że uderzę do innych firm, np. Bayer, hmmm... niestety muszę być lekarzem (pomyślę nad tym w przyszłości, haha), no więc znalazłam jakiś portal medyczny, ludzie... aby mieć dostęp do 100% informacji muszę być lekarzem, farmaceuci mają dostęp do 70% informacji a resztę pies ganiał dostęp do 30%, więc o składzie nie przeczytałam. Czytamy tylko to, co nam pozwolą przeczytać i tak to dowiedziałam się prawdy.
Wyobrażacie sobie idąc do sklepu, że choćby na etykiecie zupy w proszku nie macie napisanego składu? No więc szczepionki powinny zawierać opis składu, mało kto tym się interesuje, więc nie jest to upubliczniane, jeśli nawet znajdzie się osoba chcąca wglądu, dostanie to czego oczekuje w imię zasady „mów ludziom to, co chcą usłyszeć”. Dlaczego takie informacje jak skład szczepionek są tajne, dlaczego w ramach uspokojenia (i na żądanie) „publiki” podaje się niejednokrotnie niepełny skład?
Biegam tu i tam, czytam, pytam... środowisko medyczne i naukowe jednym chórem powtarzają, iż nie ma dowodów na to, że choćby szczepionki MMR (które rzekomo nie zawierają tiomersalu) nie powodowały autyzmu, nie udowodniono... rzeczywiście, tak jak według ich opinii nie udowodniono iż tiomersal może spowodować autyzm, ba... według nich nie udowodniono, że tiomersal w ogóle jest szkodliwy, a „ich” badania wykazały, iż tiomersal w ogóle nie jest toksyczny.
A oto cytat z jednego poratlu medycznego należącego do Cenrtum Zdrowia Dziecka, który sobie po prostu zatrzymałam:
„Obecne stanowisko zarówno Instytutu Medycyny USA, Kanadyjskiego Komitetu Narodowego ds. Szczepień oraz Światowego Komitetu Doradczego ds. Bezpieczeństwa Szczepień WHO w oparciu o poprzednie i najnowsze badania mocno podkreśla brak podstaw naukowych, wskazujących na toksyczność tiomersalu. Grupa Doradców Strategicznych WHO zaleca tiomersal jako składnik szczepionek poprawiających ich bezpieczeństwo.”

Każdy chemik, biolog, wirusolog, bakteriolog i kogo by jeszcze nie wymienić, wiedzą, iż tiomersal odznacza się znaczną toksycznością. Jak tak można? Jak można wciskać taką ciemnotę ludziom sygnując się przy tym stopniami naukowymi?


Maksiu73, piszesz, że w przypadku zachorowalności dzieci szczepionych a nieszczepionych nie było przeprowadzanych żadnych poważnych badań. Co masz na myśli, pisząc poważnych? Tych, które opublikuje jakiś instytut (taki jak np. Instytut Medycyny w USA, którego badania nie wykazały toksyczności tiomersalu), czy jakie to miałyby być badania, wszakże wiem, iż takie badania były przeprowadzane, niestety wyniki zostały utajone tak jak w przypadku pewnego naukowca (nie pamiętam teraz imienia i nazwiska), który znalazł dowody na to, iż szczepionki jak i sam tiomersal mogą wywoływać autyzm (i nie tylko) i został szybciej uciszony i posadzony na dupie, aniżeli zdążył cokolwiek zrobić.

Teraz troszkę dygresuje, ale kwestia choćby aspartamu, który zawarty jest niejednokrotnie w żywności, gumach do żucia, coca coli bez cukru i produktach dietetycznych. W samym USA było całe mnóstwo ludzi czujących skutki uboczne po dłuższym spożywaniu produktów z aspartamem (np. ludzie lubiący pić colę, używający regularnie słodzika), mieli zawroty głowy, problemy z utrzymywaniem równowagi, a nawet czasową ślepotę. W latach 90 XX wieku przeprowadzono badania, które jednoznacznie sugerowały, że aspartam jest substancją rakotwórczą i powoduje tumora mózgu (rak mózgu). Aspartam wycofano z produkcji, ale... koncern Monsanto, ni mniej ni więcej, ale wykupił recepturę na produkcję aspartamu, następnie wywierając wpływ na rząd USA doprowadzili ponownie do używania aspartamu jako środka słodzącego, a oficjalna wersja brzmi iż nie udowodniono związku między zachorowalnością na raka mózgu a spożywaniem aspartamu.

To powyższe to dygresja i przykład. Przykład tego, że co innego to przeprowadzane badania a co innego z ich publikacją. Badanie nieopublikowane przez jakiś instytut, zyskuje miano badania „niepoważnego”. Badania nad szkodliwością szczepionek jak i wieloma innymi kwestiami były przeprowadzane, były przeprowadzane badania nad zachorowalnością na autyzm w związku ze szczepieniami, tyle, że wyniki tych badań nie są ogólnie dostępne a śmiałkowie, którzy odważyli się wypuszczać te badania w obieg (tzw. wycieki), w większości już nie żyją.
P.S. W USA jest komitet do spraw odszkodowań wynikłych z powikłań poszczepiennych, tak to ładnie nazwali, jednakże samo istnienie tej instytucji chyba daje do myślenia, tym bardziej, że wypłacają grube miliony odszkodowań, szczególnie i w większości ludziom, których dzieci zachorowały na autyzm poszczepienny, o którym oficjalnie się nie mówi, gdyż rzekomo niczego nie udowodniono naukowo, więc skoro nie udowodniono naukowo i teoretycznie problem nie istnieje i nie ma związku ze szczepieniami, więc... jaki kraj wypłaca odszkodowania z tytułu chociażby autyzmu poszczepiennego, który przecież oficjalnie "nie istnieje"?

P.S 2. A ten naukowiec, który zaczął badania przyczynowo związkowe, którego uciszyli to Wakefield. Nie pozwolono mu dokończyć tych badań a dokończenie badań zlecono innemu instytutowi. Gościu dokończył swoje badanie, tyle że już "nieoficjalnie". Wyników opublikować nie miał gdzie. No nikt go nie chciał Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:21, 22 Mar 2014 Temat postu:

maksiu73
26 Październik 2009, 11:38:53 »


Teraz tylko krotko, bo musze pracowac... Wink

Pod adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]
znajdziesz sklad bardzo wielu szczepionek. Nie wiem, czy wszystkich, ale na pewno bardzo wielu... informacje sa dostepne dla kazdego. Na kazdym opakowaniu szczepionki jest tez sklad (moze nie procentowy, ale na pewno jakosciowy). Mozna zapytac sie lekarza u ktorego sie szczepi...

Tak swoja droga byc moze w osobnym watku mozna by bylo podac sklady tych szczepionek uzywanych w polsce, aby jezeli ktos zdecyduje sie juz na szczepienia mogl sobie taka wybrac, ktora ma mozliwie niewiele dodatkow...

A jezeli chodzi o te badania na temat zachorowan. To nie chodzilo mi o to ile jest powiklan poszczepiennych, tylko ile dzieci szczepione i nieszczepione ogolnie choruja: tzn, ktore dzieci sa czesciej przeziebione, latwiej lapia infekce itd. Takie badania nie byly nigdzie przeprowadzana... A tak swoja droga, czy dziecko jest szczepione czy tez nie musi jako dziecko troche sobie pochorowac. Tylko w ten sposob uklad odpornosciowy moze prawidlowo sie ksztaltowac...

A ze zwiazki rteci najzdrowsze nie sa i moge powodowac komplikacje, nigdy nie zaprzeczalam.


maksiu73
26 Październik 2009, 13:08:08 »

A jezeli chodzi o wiek szczepienia, to Ola byla tak pozno szczepiona, bo wczesniej w zwiazku z wysokimi dawkami srodkow immunologiczynch bylo to niemozliwe.
Mlodsza corke szczepilam planowo pierwszy raz chyba w 2 miesiacu zycia...

A tak szczerze mowiac, to akurat skutki uboczne szczepien nie byly moim najwiekszym problemem... i dalej tez nie sa... na szczescie moje dzieci nigdy nie mialy z tym problemu.
A po urodzeniu Oli jednak zmienil sie ogolnie moj swiatopoglad... wszystkich niebezpieczenstw z zycia nie da sie usunac. Mozna je tylko probowac minimalizowac... ja nie mialam kompletnie wplywu na to, ze moja corka urodzila sie z powazna wada serca. Rodzice dziecko, od ktorego Ola otrzymala nowe serduszko, tez nie przewidywali jego smierci...
A ile w zyciu mamy "mozliwosci" aby samemu sie podtruc: rury olowiane w starym budownictwie, spaliny ktore nasze dziecko wdycha dzielnie w czasie spacerkow glowna ulica, zanieczyszczenia przemyslowe wydmuchiwane tonami do atmosfery...

A jeszcze wracajac do tiomersolu... akurat mam wrazenie, ze obecnie jest juz zaakceptowane, ze moze on wywolywac autyzm. Sama czytalam na ten temat kilka artykulow naukowych, wiec jednak ci naukowcy nie zostali tak od razu zlinczowani... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:22, 22 Mar 2014 Temat postu:

Beata1
26 Październik 2009, 18:37:46 »


Chwilowa zmiana tematu, bo od jutra nie będę miała kompa: nadal jesteśmy w szpitalu, posiwey wykazały brak bakterii, jednak pokazało się białko w moczu. Miał podaną kroplówkę z glukozy, teraz robimy zbiórkę moczu - bilans płynów. Było też ekg, bo jakies szmery nad sercem słychać. Jutro pobiorą krew, by zbadać w kierunku ,chorób reumatologicznych.To na tyle:))))



Iza
26 Październik 2009, 21:42:27 »


TRZYMAJCIE SIE BEATKO BEDZIE DOBRZE Wink



maksiu73
27 Październik 2009, 08:07:35

Mam nadzieje, ze to nie choroby reumatologiczne... jezeli pojawiaja sie juz w tym wieku, to jakosc zycia moze znacznie sie pogorszyc... ciotka mojego meza tez ma od dziecka reumatyzm i w wieku 30 lat przeszla na rente, bo w zwiazku ze wszystkimi problemami zwiazanymi z ta choroba nie mogla pracowac...
A przy tych szmerach nad sercem wspominali lekarze cos na temat ewentualnej wady serca? Robiono USG? Czasami przy niektorych chorobach, mimo ze serce jest OK slychac szmery...
Trzymam kciuki, aby badania nie wykazaly zadnego powaznego schorzenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:23, 22 Mar 2014 Temat postu:


Karolina_S
27 Październik 2009, 08:20:32 »


a bez choroby nie słychać?
znaczy bez choroby i przy zdrowym sercu?
takie "niewinne" szmerki??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:23, 22 Mar 2014 Temat postu:

maksiu73
27 Październik 2009, 08:23:50 »


A wracajac do szczepionek... Moze krotkie podsumowanie za i przeciw.
Przeciw:
- wiele szczepionek zawiera toksyczne lub niekorzystne zwiazki w swoim skladzie
- moze dojsc do powiklan poszczepiennych
- niektore szczepienia, jak np. przeciw grypie, ospie wietrznej, wirusowi rota czy rozyczce nie sa konieczne dla zdrowego czlowieka. Zdrowy organizm przy prawidlowej terapii powinien poradzic sobie z tymi chorobami bez wiekszych problemow
- wiele chorob na ktore sie szczepi nie wystepuje juz praktycznie w cywilizowanej europie
- nie kazdy mimo szczepionki wytworzy przeciwciala ...

Za:
- jest coraz wiecej szczepionek na rynku bez srodkow konserwujacych i innych dodatkow. Jak ktos chce moze sobie wyszukac odpowiednie.
- powazne powiklania poszczepienne sa bardzo rzadkie. statystyki sa wprawdzie rozne, bo przy wielu komplikacjach trudno powiedziec, czy zostaly one wywolane szczepionka, czy maja one inne przyczyny. Ja osobiscie wsrod znajomych i znajomych znajomych znam zaledwie jedno dziecko z mozliwymi powiklaniami poszczepiennymi. Ma ono tez autyzm, jednak bardzo lagodna forme i funcjonuje prawie normalnie. Wiem Beata, powiesz, ze ty znasz duzo wiecej takich dzieci. Pamietaj jednak, ze ze wzgledu na chorobe dziecka poruszasz sie tez w okeslonych kregach. Gdybym ja na podstawie swoich znajomych miala oceniac spoleczenstwo, musialabym powiedziec, ze co trzecie dziecko rodzi sie z powazna wada serca.
- wiele chorob na ktore sie szczepi prowadzi do powaznych komplikacji, ze smiercia wlacznie. Wezmy chociazby rocznie 5000 ludzi, ktorzy umieraja tylko w Niemczech na grype.
- Chociaz wiele chorob obecnie praktycznie nie wystepuje w Europie, jest to spowodowane wysokim wskaznikiem szczepien. Ponad 90% ludnosci w Europie jest szczepiona. Zachorowalnosc znacznie by prawdopodobnie wzrosla w wypadku zmniejszenia odsetku szczepionych ludzi. Bo wiele chorob nie wystepujacych obecnie w Europie, na swiecie wcale nie jest wytepionych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:24, 22 Mar 2014 Temat postu:

maksiu73
27 Październik 2009, 08:25:28 »


Cytat: Karolina_S w 27 Październik 2009, 08:20:32
a bez choroby nie sychać?
znaczy bez choroby i przy zdrowym sercu?
takie "niewinne" szmerki??


Takich niewinnych szmerkow to chyba nie ma... jednak juz czasami przeziebienie moze prowadzic do szmerow... i nie jest to w tym wypadku nic groznego.



Karolina_S
27 Październik 2009, 08:28:32 »


mój mały zawsze zdrowy, miał może 1 przeziębienie, od urodzenia ma szmery nad sercem, usg 3 razy robione - nie wykazało żadnych nieprawidłowości... lekarze mówią, że to takie "niewinne szmery", że ustępują same ok 15-16 roku życia :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:25, 22 Mar 2014 Temat postu:

Agnieszka.L
27 Październik 2009, 09:47:51 »


Ja tez wiem że czasem pojawiają się szmery nad sercem i to wcale nie musi znaczyć że coś niedobrego się dzieje, czasem po prostu tak jest i tak jak Karola wspomniała z wiekiem przechodzą.Jeżeli serduszko jest dobrze kontrolowane i badanie nic nie wykazuje to myślę że nie ma się czym martwić.



Beata1
27 Październik 2009, 10:21:25 »

Już kiedyś pediatra coś tam słyszał, ale stwierdził, że to taka uroda. Teraz się też tym nie przejmują, raczj rutynowo zbadali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mira
Administrator



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:25, 22 Mar 2014 Temat postu:

Agnieszka.L
27 Październik 2009, 10:32:37 »


Mam pytanie a Filip miał robione tylko USG serca czy ECHO SERCA ?


Beata1
27 Październik 2009, 11:35:38 »

Miał tylko ekg serca, usg jamy brzusznej.


Agnieszka.L
27 Październik 2009, 11:43:33 »

USG jamy brzusznej?!Ale po tym EKG byliście u kardiologa tzn odczytywał wynik? To dziwne. Ale skoro tym nie zawracają sobie głowy to na pewno wszystko z waszym serduchem jest dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.potrzebujemytwojejpomocy.fora.pl Strona Główna -> Filip Biegała Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 4 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin