Autor |
Wiadomość |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:49, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
mrozikj
16 Listopad 2009, 10:04:04 »
moja teściowa też sie leczyła na boreliozę 2 tygodnie. Później jej zrobili powtórkę badań i stwierdzili że małe "stężenie" i ze już nie trzeba leczyć :
Beata1
17 Listopad 2009, 14:25:10 »
Dzisiaj 6 dzień zastrzyków i tak jak myślałam, że Filip przyzwyczai się i będzie coraz lepiej, tak jest coraz gorzej. Mam już problem, żeby wejść na oddział. Dzisiaj wyciągnęli mu wenflon, jutro założą nowy, więc nie chcę myśleć co się będzie działo. Młody ma tyle siły, że 3 osoby go trzymają, a 4 coś tam mu robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:50, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
martahajnysz
17 Listopad 2009, 15:18:58 »
silny chlopak ale musicie byc dzielni bo to dla jego zdrowka..buziaczki na oslode
JJustyna
20 Listopad 2009, 14:24:03 »
Beato jak Filipek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:51, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 20 Listopad 2009, 15:52:13 »
Jesteśmy po gastroskopii, wyszedł jakiś stan zapalny, ale w tym całym szoku nie dopytałam, czy żołądka czy jelit (podpisywałam zgodę na biopsję jelita cienkiego). W poniedziałek będzie wynik, czy jest helikobakter. Mały był dzielny, ponoć w ogóle nie płakał, bo mnie nie wpuścili, tylko go zabrali. Wybudził się bez żadnych problemów, nie wymiotował.
Beata1
23 Listopad 2009, 21:49:17 »
Przedłuzyli nam o 2 dni antybiotyk. W sumie dobrze, że zapytałam, bo pielęgniarka już miała wyciągać wenflon. Lekarka mówiła, że 2 tygodnie, a rozpisała na 12 dni. Szkoda tylko, że już się nastawiłam, że dziś ostatni raz.
Z gastroskopii wyszedł tylko stan zapalny, nie ma helikobaktera - na szczęście.
Muszę tylko zrobić posiew kału na grzyby, bo mały strasznie nerwowy i pobudzony, więc może mu się cofnęła grzybica jelita po antybiotyku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:51, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
martahajnysz 23 Listopad 2009, 23:16:06 »
wierze ze wszystko bedzie dobrze i nic zlego sie nie dzieje :-*
JJustyna 26 Listopad 2009, 07:17:49 »
Beato tak mi przykro, serce mi pęka gdy słyszę ile to chorób spada na Filipka. Jesteście jeszcze w szpitalu?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:52, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Boży Wariat 26 Listopad 2009, 09:52:22 »
To dobrze, że nie ma helikobaktera. U mnie też się tego kiedyś obawiano i wyszedł stan zapalny. Miejmy nadzieję, że dadzą odpowiednie leki i to pomoże. Tyle, że trzeba uzbroić się w cierpliwość bo takie leczenie to zwykle min. 2 miesiące. Ale trzeba być dobrej myśli. Życzę Pani Beatko dużo siły i wytrwałości i ze swej strony obiecuję modlitwę, by się te choróbska w końcu od Filipka odczepiły.
Beata1 26 Listopad 2009, 11:30:43 »
Wczoraj skończyliśmy dozylne antybiotyki i mamy juz wypis. Czekam jeszcze na wynik z biopsji jelita - to gdzies za 3 tygodnie i na wynik na boreliozę. Dostaliśmy zalecenia, by udać się do poradni gastroent., ale... I tu zaczynają się znowu schody: mam dzwonić 5 grudnia, czy będą w ogóle zapisywać na przyszły rok. Z tokksokarozą to samo. Zapisy na nowy rok. Właśnie przypomniało mi się, dlaczego tak nie lubię publicznej słuzby zdrowia. Jutro pójdziemy do naszej homeopatki, może coś zaradzi, a później będę umawiać wizyty.
Dziękuję Wam za ciepłe słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:54, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
JJustyna 27 Listopad 2009, 07:27:51 »
To mnie najbardziej wkurza, żeby dostać się do jakiegoś specjalisty to czeka się nie wiadomo ile i jeszcze zastanawiaja się czy w przyszłym roku będą wizyty.
trzymam kciuki za Filipka, dobrze, że jesteście w domu
Beata1 27 Listopad 2009, 21:32:15 »
Dopiero dzisiaj wczytałam się dokładnie w wypisy ze szpitala i tam jest dodatni wyniki IgG EBV - czyli z tego co dowiedziałam się z netu to mononukleoza. Filip na początku września miał z nią styczność w szkole i już robiłam badania wcześniej i wyszły ujemne. Tutaj teraz dodatnie, a na dodatek nikt nic nie wspomniał w szpitalu na ten temat. W poniedziałek tam zadzwonię, bo jakieś to wszystko dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:55, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
JJustyna 01 Grudzień 2009, 08:18:05 »
Beato i jak szpital ustosunkował się do tych wyników?
Jak się czuje Filip?
Beata1 01 Grudzień 2009, 08:25:09 »
Filip wrócił już do szkoły i z dnia na dzień jest coraz lepszy, chociaż widać, że walczy z "czymś" w sobie. Są momenty, że jest tak zdenerwowany, aż ciężko to opanować.
Wczoraj panowie z gazowni zrobili mi niespodziankę i przywieźli nową maszynkę. Myślałam, że totalnie nic z tego nie będzie, a tu taki szok.
Tak przygotowując się do Świąt, zaczęłam w domu mały remont, tzn. kolego zrobił mi pokój dzienny, trzeba było szpachlować sufit i częściowo ściany, bo kilka miesięcy temu Filip miał akcję pt: "rzucamy w górę" i tak rzucał sobie przeżutym chlebem w górę, który przyklejał się do sufitu i ścian. To tak szybko twardniało, że jak próbowałam usunąć, to odchodziło z farbą ;D
Dzisiaj sama biorę się do malowania w pokoju dzieciaków, bo też strasznie brudno. Tak, żeby trochę tylko odświeżyć..
W szpitalu powiedziano mi wczoraj, że zetknął się kiedyś z wirusem EBV i jest jej nosicielem i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
JJustyna 01 Grudzień 2009, 09:33:28 »
Dobrze czytać, że z Filipkiem lepiej.
Powodzenie przy remoncie
martahajnysz 01 Grudzień 2009, 11:01:17 »
powodzenia przy remoncie:) wiem ile to zachodu a w pokoju dzieciecym to zawsze cos do zrobienia
Beata1 01 Grudzień 2009, 11:55:50 »
Dzięki, już mam dosyć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Boży Wariat 01 Grudzień 2009, 14:49:29 »
Cieszę się, że Filip się lepiej czuje.
Jednak odnośnie homeopatii: zdecydowanie odradzam. Leki te mają tak wielkie rozcieńczenie, że składają się głównie z wody. I nie ma tam prawie żadnego działania leku. Naprawdę lepiej te pieniądze przeznaczyć na leki tradycyjne.
Więcej na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Beata1 01 Grudzień 2009, 16:13:57 »
Tylko, że my już ponad 2 lata leczymy się homeo. i jak do tej pory to pomaga świetnie. Candidę leczyliśmy dwa lata lekami zwykłymi sprowadzanymi z Włoch i Niemiec i wciąż wracała. Po leczeniu homeopatycznym zniknęła na bardzo długo, właściwie to ponad rok.
Osobiście uważam, że ta nagonka na homeopatię to tylko i wyłącznie robiona jest przez koncerny farmaceutyczne bo im więcej ludzi leczy się homeop. tym mniej antybiotyków i wszystkich innych leków. Kiedyś jeździłam z dzieciakami średnio co tydzień do lekarza: poniedziałek wizyta, za tydzień do kontroli a następny poniedziałek znowu wizyta, bo znowu chore. Teraz właściwie na zwykłe przeziębienia prawie nie chorują. Staś - młodszy, który od września poszedł do przedszkola powinien teraz cały czas chorować, jak to "standardowo" chorują przedszkolaki, aż nie nabiorą odporności. Teraz zostawiłam go w domu, bo ma katar, chociaż myślę, że to raczej z kurzu który jest przy remoncie.
Osobiście każdego będę namawiała do homeopatii, bo widzę jak ona nam pomaga, jak poprawił komfort życia Filipa chociażby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:59, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Iza 01 Grudzień 2009, 21:26:34 »
Ja tez zaczełam stosowac teraz u mojego syna leki homeopatyczne, wierze, ze pomoga .Beatko buziaki dla dzieciaków
Boży Wariat 03 Grudzień 2009, 09:40:00 »
Jeśli chodzi o homeopatię, to w grę wchodzi jeszcze wątek duchowy. To nie tak, że się czepiam czy coś. Ale to wstrząsanie przy produkcji leków, to nic innego jak magia. I potem wiele osób stosujących homeopatię trafia do egzorcysty. Wiem, że to może brzmieć dziwnie, ale takie są fakty i w żadnym wypadku nie chcę straszyć, tylko przestrzec. Przecież wszyscy chcemy tego samego: dobra Filipka. Jeśli chodzi o leki na odporność istnieją niehomeopatyczne, za to bardzo skuteczne. Nie wiem, czy to się podaje dzieciom, ale ja brałam doustną szczepionkę odpornościową: Bronhovaxom (chyba tak to się pisze). Fakt, że droga, ale rewelacyjna. To się bierze przez 3 miesiące: 10 dni kuracji i 20 dni przerwy. Miałam kiedyś duże problemy z odpornością: co 2, 3 tyg jakaś infekcja, po tej szczepionce choruję bardzo rzadko. Nawet teraz jak wszędzie pełno choróbska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:00, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 03 Grudzień 2009, 11:09:02 »
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam ten wątek z innego forum (mam nadzieję, że nie łamię regulaminu??).
Ja jestem osobą wierzącą, praktykującą i zanim zaczęłam moją przygodę z homeopatią dokładnie to zbadałam. Mam kuzyna księdza, który wywiedział się dokładnie w Kurii, jak jest opinia.Pewnie do kogoś, kto ma jakies szamańskie figurki itp bym nie poszła, ale lekarz z ogromnym doświadczeniem - dlaczego nie.
A co do wstrząsania - pewnie wiele leków jest tak produkowanych, że gdzieś trzeba wstrząsnąć, zamieszać i co wtedy?? Jakoś nie mogę uwierzyć, że farmaceuta z wyższym wykształceniem wymawia jeszcze jakieś zaklęcia przy okazji. ;D
Boży Wariat 03 Grudzień 2009, 11:30:45 »
Mam w domu film na ten temat, gdzie jest pokazane jak to się przygotowuje i jest tam opinia księdza czy księży egzorcystów. Jednego egzorcystę znam też osobiście. I zarówno w tym filmie, jak i ten egzorcysta, którego znam, są przeciwni homeopatii. Zobaczę co się da zrobić, by móc Pani ten film pokazać. Czy się da go znaleźć w sieci może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:02, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Iza 08 Grudzień 2009, 21:11:16 »
Beatko co tam u Was?
Beata1 08 Grudzień 2009, 21:16:40 »
Taka grypa, że po domu w maskach chodzimy.
Filip jest w bardzo kiepskim stanie psychicznym. Dzisiaj musiałam mu podać hydroksyzynę na uspokojenie, bo cały czas krzyczy, ciężko to wytrzymać. Na dodatek jest osłabiony przeziębieniem.
Boży Wariat 11 Grudzień 2009, 21:30:56 »
Kurujcie się i szybo wracajcie do zdrówka.
Co do poprzedniego tematu, o którym rozmawialiśmy. Wrzuciłam wspomniany film o homeopatii na mojego chomika. To jest film pt. "Tajemnica homeopatii" i był w 2006 r. emitowany przez TV Polsat. Można go zobaczyć bez ściągania go na dysk pod tym adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zapraszam do obejrzenia i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:04, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 12 Grudzień 2009, 09:40:21 »
Dzięki, obejrzę.
Iza 17 Grudzień 2009, 21:30:27 »
Beatko jak u Was zdrówko,wykurowaliscie sie juz?
Beata1 18 Grudzień 2009, 20:17:11 »
Z tym zdrowiem to tak nie do końca, bo niby ok, ale Filip cały czas ma katar, a Stasiowi tradycyjnie już został kaszel. W domu bardzo nerwowa atmosfera, bo dziecko szwagierki (razem mieszkamy) jest w szpitalu z podejrzeniem zapalenia mózgu, jako powikłanie po grypie.
Mam tylko nadzieję, że te mrozy teraz wszystko wybiją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:05, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Beata1 29 Grudzień 2009, 18:29:57 »
Dzisiaj pierwszy raz od kilku miesięcy byliśmy w Warszawie u naszej terapeutki. Filip na tyle dochodzi do siebie psychicznie, że możemy na nowo rozpocząć terapię.
Dobrze, że po Świętach tak szybko wzięliśmy do pracy, człowiek się przynajmniej otrząśnie z tego lenistwa.
Iza 29 Grudzień 2009, 21:41:48 »
Stary Rok mija, lecz marzenia zostają,
niech one się Wam wszystkie spełniają
i z Nowym Rokiem niech los Wam się odmieni,
a ogród życia wnet się zazieleni.
Beata1 05 Styczeń 2010, 08:59:11 »
Filip w końcu zaczął chodzic do szkoły. To na razie drugi dzień i pewnie trochę wcześnie żeby się chwalić, ale to już coś.
Wczoraj napisałam maila do tego lekarza w Holandii z pytaniem, czy podejmie się leczenia Filipa całościowo, tzn. te wszystkie choroby które się przyplątały w miedzy czasie też. Czekam teraz na odpowiedź. Generalnie wszystko strasznie się knoci, bo gdzie nie dzwonię, to mówią, że jeszcze nie mają terminów, umów z NFZ itp. Próbowałam też umówić się prywatnie do gastroenterologa, obdzwoniłam kilka gabinetów, ale coś mnie tknęło, żeby pytać o leczenie. Przedstawiałam leki jakie Filip bierze, są to leki tylko doraźne, w danym momencie likwidują nadkwaśność, czy jakieś bóle. Niestety, wszędzie się dowiedziałam, że takie leczenie jest ok, a Filip coraz częściej, nawet w nocy pokazuje, że go boli. Coś w tym wszystkim jest nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mira
Administrator
Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:07, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
martahajnysz 05 Styczeń 2010, 09:52:40 »
super Filipek pobedzie z rowiesnikai kolegami i kolezankami:)
Beata1 06 Styczeń 2010, 09:21:59 »
Dokładnie, już jest inny. Wdać, że mu tego towarzystwa brakowało!!!
martahajnysz 07 Styczeń 2010, 10:04:46 »
wiadomo chlopak ciekawy swiata a takie siedzenie w domu ogranicza niestety ale coz jak mus to mus.najwazniejesze ze teraz jest szczesliwy:)
JJustyna 07 Styczeń 2010, 14:35:26 »
Beato czekamy na wiadomości z Holandi.
Pozdrowienia dla Filipa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|